FYM | 12 Kwietnia 2025 g. 13:49 | Aktualizacja: 15 Kwietnia 2025 g. 8:29
W meczu z hiszpańską ekipą najsłabsi w barwach Jagiellonii okazali się... Hiszpanie.
Sławomir Abramowicz
7.9
FYM - Miał trochę roboty w tym meczu... łagodnie to ujmując. Jego interwencje uchroniły zespół przed wyższą porażką. Przy straconych golach robił co mógł, ale sytuacje były z gatunku beznadziejnych.
Morf - Pewny punkt drużyny. Przy bramkach bez szans, a kilkukrotnie pewne zachowanie naszego młodego bramkarza uchroniło nas przed utratą gola
Orzech - Przy straconych bramkach nie miał wiele do powiedzenia. Udało mu się obronić za to 6 strzałów i dwa razy pomógł mu słupek (w sumie słupki, bo został obity i lewy i prawy). Tym meczem pokazał kawał bramkarskiego rzemiosła. Bardzo dobry występ. Na pewno trafił do kilku notesów skautów obserwujących nasze spotkanie.
Dušan Stojinović
8.0 [MVP]
FYM - Pomiędzy ogłoszeniem wyjściowego składu, a pierwszym gwizdkiem był największą obawą. Tymczasem był najmocniejszym punktem w pierwszych 45 minutach. Może nie wyłączył Rodrigueza totalnie z gry, ale mocno wszedł mu za skórę.
Morf - Niewątpliwy bohater naszego zespołu. Wielu zastanawiało się czy to dobry wybór. Stanął na wysokości zadania i był moim zdaniem najlepszym na boisku.
Orzech - Byłem zaskoczony jak znalazł się w pierwszej jedenastce i zaprezentował się naprawdę wyśmienicie. Był naszym najlepszym zawodnikiem z pola. W 38 minucie świetnie przerwał kontrę Betisu. Oprócz działań obronnych kilka razy pokazał się ofensywnie. Niestety przez uraz musiał opuścić boisko. Szkoda, że kontuzje go nie oszczędzają, bo naprawdę ma duży potencjał.
Mateusz Skrzypczak
6.7
FYM - Starał się utrzymać linię obronną tak szczelną jak się dało. Rywalom przedrzeć się niestety udało, ale wysiłki Matiego nie poszły do końca na marne, bo porażka mogła być znacznie boleśniejsza.
Morf - Pewny na swojej pozycji, ostoja obrony. Nie ustępował wyżej notowanym rywalom na ich boisku.
Orzech - Na pewno solidniejszy z pary stoperów. Niczego nie zawalił, ale też nie zaliczył spektakularnej interwencji. Nie winiłbym go za stratę pierwszego gola, ponieważ uważam, że idzie na konto całego Zespołu (błąd w ustawieniu). We wspomnianej sytuacji bez szans w pojedynku biegowym z Bakambu. Wrażenie po występie pozostawił dobre, tak jak cała Jagiellonia.
Enzo Ebosse
5.7
FYM - Nie popisał się przy obu straconych bramkach, ale w pewnym stopniu zrehabilitował się w kilku innych sytuacjach.
Morf - Ciężko jest ocenić Enzo. Z jednej strony pewność, branie ciężaru na swoje barki, ale z drugiej strony błąd w kryciu w końcówce pierwszej połowy i był współwinny utraty bramki.
Orzech - Mam lekki problem z jego oceną. Bo naprawdę w kilku momentach pokazał klasę i doświadczenie, a w innych popełniał juniorskie błędy. Sytuacja przy drugiej bramce, kiedy przepuścił piłkę pomiędzy nogami nie powinna się wydarzyć. Nie wiem czy miał świadomość, że przeciwnik jest za jego plecami. W innej sytuacji uratował go Sławomir Abramowicz.
João Moutinho
4.7
FYM - Podobnie jak Ebosse zamieszany w oba stracone gole. Mało brakowało by sprezentował rywalom karnego. Antony może nie kręcił nim tak, jak można się było obawiać, ale to nie był dobry występ Portugalczyka.
Morf - Dość niepewny początek spotkania. Im jednak dalej tym nasz lewy obrońca grał coraz lepiej. Współwinny utraty gola, ale potem już bardzo dobrze. Skracał pole gry i ograniczał możliwości rozgrywania piłki.
Orzech - „Asystował” przy drugiej bramce kiedy podał między nogami do Jesusa Rodrigueza. Zaliczył kilka dobrych interwencji, ale więcej było tych nieudanych. Ale nie ma co się dziwić, kiedy po twojej stronie biega Antony. Najsłabszy z naszych obrońców, ale też zasługuje na uznanie za rywalizację na takim poziomie.
Miki Villar
4.1
FYM - Sztab może liczył, że Miki będzie wyjątkowo zmotywowany na grę w tym meczu, ale jeśli tak było, to się przeliczyli. Drużyna właściwie nic nie zyskała na jego obecności.
Morf - Jeden ze słabszych na boisku w naszej drużynie. Próbował, ale presja stadionu dała o sobie znać. Inteligencja Mikiego zapewne tu nie pomogła nasuwając mu miliony myśli.
Orzech - No niestety na "swojej ziemi" nie wniósł się na wyżyny umiejętności. Na początku szybko złapał żółtą kartę za przerwanie kontry. Było go widać głównie w obronie. Zaliczył tylko 16 kontaktów z piłką. W ataku go po prostu nie było. Wszystkie 4 pojedynki z rywalami przegrał. Na pewno nie zaliczy tego wieczoru do udanych.
Leon Flach
5.7
FYM - Z trójki zawodników w środku pola wypadł chyba najlepiej, ale też nie ma się za bardzo co zachwycać jego grą. Linia pomocy Jagiellonii w tym spotkaniu była totalnie zdominowana przez przeciwników.
Morf - Porządny występ w środku pola. Raz mógł lepiej zachować się przy rozgraniu piłki, ale nawet pomimo tego nie można mieć większych pretensji to naszego pomocnika. Solidny występ.
Orzech - Pierwsza bramka padła po jego przesunięciu się "do przodu". Miał pewnie takie zadania ofensywne jak niegdyś Nene, ale Betis "wyrwę w środku" wykorzystał bezlitośnie. Przegraliśmy środek pola, ale kiedy naprzeciwko siebie masz Isco czy Lo Celso to naprawdę trudno oczekiwać od naszych pomocników dominacji na boisku. Na pewno zabrakło jakości, ale nie zabrakło serca do walki i za to należy się uznanie.
Taras Romanczuk
4.7
FYM - Najsłabszy występ Tarasa od bardzo dawna. Tempo na jakim grał Betis chyba go przerosło. Sporo błędów, których zazwyczaj nie popełnia.
Morf - Jeden z liderów, który dał z siebie 120%, a i tak momentami był ogrywany przez renomowanych rywali. W końcówce meczu taktyczny faul i kartka, ale to uratowało nas przed kolejnym zagrożeniem pod naszą bramką.
Orzech - Nienajlepszy występ Tarasa. W większości był spóźniony o pół lub jedno tempo. Zdziwiłem się, że w jego grze jest tyle nerwów i niedokładności. Bardziej spodziewałbym się tego po zawodnikach mniej "przetartych" na arenie międzynarodowej. W 64 minucie źle wycofał piłkę i przez to stworzył okazję przeciwnikom. Przy walce z Natanem został uderzony głową w skroń. Na szczęście nic poważnego się nie stało.
Jesús Imaz
3.9
FYM - Najsłabsze ogniwo Jagiellonii tego dnia. Chyba powrót na stadion w rodzimym kraju okazał się zbyt emocjonalny.
Morf - praktycznie cały mecz cofający się w rozegraniu i duża praca w obronie. To automatycznie powodowało, że nie miał zbyt dużo argumentów w ofensywie, a i koledzy nie mogli liczyć na zbyt wiele zagrań.
Orzech - Na pewno każdy z oglądających mecz w drugiej połowie poderwał się z fotela i krzyknął "jest!". Niestety nie było. Jak się okazało trzech naszych zawodników było na pozycji spalonej. Szkoda, bo w tej sytuacji złapalibyśmy kontakt bramkowy. Na pewno nie tak sobie wyobrażał powrót do Hiszpanii. Poprzez narzucone tempo i intensywność Imaz po prostu się pogubił. Był spóźniony i niedokładny.
Darko Čurlinov
6.6
FYM - Tak jak w ostatnich spotkaniach najbardziej aktywny z zawodników ofensywnych. Próbował szarpać, ale efekty były słabe.
Morf - Zawodnik, który chyba najwięcej dał w ofensywie. Już na początku meczu mógł nam dać sporo radości gdyby ta przewrotka weszła. To wielka sympatia w Białymstoku przerodziłaby się w wielką miłość kibiców Jagiellonii.
Orzech - Na pewno każdy zapamięta jego uderzenie z przewrotki, które jak się okazało było jedynym celnym strzałem w tym spotkaniu. Nie było jednak trudne do obrony. Darko miał wielką ochotę do gry i na tle takiego rywala nie wyglądał źle. Niestety większość spotkania musiał pomagać w defensywie i szkoda, że nie miał więcej sytuacji do wykazania się w ataku.
Afimico Pululu
4.3
FYM - Defensorzy Betisu są przyzwyczajeni do walki z napastnikami ze światowego topu więc trudno by przestraszyli się Afiego. Wyłączony z gry nie tylko przez nich, ale też przez bardzo defensywą grę zespołu.
Morf - Zawiódł. Liczyłem na zdecydowanie więcej. Statyczny, błędy w decyzyjności i praktycznie niewidoczny cały mecz. Musi jednak dostawać podania od kolegów. Wtedy to inny piłkarz.
Orzech - Na samym początku meczu popisał się dobrym doskokiem do obrońcy Betisu i w efekcie czysto odebrał piłkę. Po dograniu w pole karne mieliśmy rzut rożny. Potem w 42 minucie pokusił się na strzał z okolic 20 metra. Miał jednak czas i miejsce by podjąć lepszą decyzję. Gasł z każdą minutą.
Norbert Wojtuszek
6.7
FYM - Zaliczył solidne wejście i potwierdził, że jego forma jest na dobrym poziomie. Nie radził sobie może aż tak dobrze jak Dusan, ale jakby nie patrzeć, podczas jego obecności na boisku gola nie straciliśmy.
Morf - Po wejściu na boisko godnie zastąpił Dusana. Grał jakby był pozbawiony układu nerwoego. Zagrania dobre i w pełni pod kontrolą. Jeden z wygranych tego meczu. Takich młodych Polaków nam w składzie potrzeba.
Orzech - Tak naprawdę nie było widać braku Dusana. Norbert wszedł przy ponad 56 tysiącach widzów i nie było widać po nim tremy. Fajnie, że łapie te doświadczenie międzynarodowe, a przede wszystkim to że nie odstaje drastycznie umiejętnościami. Zaliczył kilka efektownych odbiorów. Dobry występ. Brawo!
Kristoffer Hansen
4.7
FYM - Może nic wielkiego nie pokazał, ale z pewnością wyglądał lepiej niż Villar, którego zmienił. Widać było chęci i jakąś dozę pomysłu. Efektów jednak zabrakło.
Morf - Wszedł, próbował i na tym poprzestańmy. Nasz skrzydłowy nie miał zbyt wiele akcji do wykazania się, choć jedno rozegranie piłki z Fadigą mogło się podobać.
Orzech - Zauważyłem, że jest na boisku kiedy wycofał piłkę wprost pod nogi zawodnika z Betisu. Naprawdę nie przypominam sobie nawet próby zawiązania akcji ofensywnej. Pomagał ile mógł w defensywie, ale to nie było dobry mecz Norwega. Ogółem skrzydłowi w tym spotkaniu mieli "ciężary" ponieważ głównie pełnili role defensywne.
Jarosław Kubicki
4.9
FYM - Nie wniósł nic, co zasługiwałoby na wyróżnienie. Wypadł bezbarwnie.
Morf - Wszedł na boisko za Imaza i tak faktycznie grał swoje. W ostatnich minutach meczu gdyby inaczej się zachował to mógł mieć idealną okazję do zdobycia gola.
Orzech - Cóż, nie zagrał gorzej niż zmieniony przez niego Jesus Imaz, ale "prochu też nie wynalazł". Tak naprawdę w kwadrans niewiele mógł zrobić. Na pewno fajne doświadczenie zagrać z szóstym zespołem "hiszpańskiej Ekstraklasy". I na tym doświadczeniu pozostawię jego ocenę.
Lamine Diaby-Fadiga
5.0
FYM - Wszedł na boisko, trochę pobiegał i tyle. Co na plus? Nic nie popsuł.
Morf - Napastnikowi nie szczędzono ostatnimi tygodniami krytyki. Ja jestem jednak przeciwnego zdania. Ten chłopak jeśli będzie miał więcej minut w końcu się przełamie. Po wejściu na boisko bardzo dobre zachowanie, umiejętne przetrzymanie piłki lub odegranie na jeden kontakt. Zabrakło jednak czasu aby zmienić niekorzystny wynik.
Orzech - Kiedy nieźle przyjął długą piłkę tuż przed polem karnym rywali pomyślałem, że to może ten dzień kiedy Lamine pokaże swoje umiejętności? Nie pokazał, chociaż nie było to tragiczny mecz w jego wykonaniu. Przez większość swojego czasu wywierał presję na obrońców biegając pomiędzy nimi. Nic z tego jednak nie wynikło.
Bez oceny - Tomás Silva