Sławomir Abramowicz
7.8
Fox - Krzepnie nam Sławek z każdym meczem w bramce Jagiellonii. Sporo obronił, ale też trzeba przyznać, że "Scyzory" strzelały głównie w naszego golkipera. Ale wszyscy wiemy, że nie takie "babole" nasi bramkarze w nie tak znów odległej przeszłości popełniali. Prawda Xavier? Przy bramce dla Korony "Abrams" był raczej bez szans. Zresztą przez niektórych ekspertów został oceniony jako najlepszy zawodnik "Jagi" w tym spotkaniu.
FYM - Korona próbowała go zaskakiwać strzałami z dystansu, ale bezskutecznie. Dalmau uderzał jednak z bliska i zabrakło mu czasu na skuteczną interwencję. Występ zdecydowanie na plus.
Maciek - Parę razy musiał wykazać się swoimi umiejętnościami. Przy bramce nie miał za dużych szans. W sumie dobry występ Sławka.
Michal Sáček
8.7 [MVP]
Fox - Bronił, atakował... czyli robił to do czego nas przyzwyczaił w poprzednich spotkaniach. Szkoda, że w zadaniach defensywnych dość rzadko otrzymywał wsparcie od Hansena. Niemniej Czech wygrał większość pojedynków, zaliczył 2 przechwyty, dość celnie podawał. Także większa część długich piłek zagranych przez naszego prawego obrońcę trafiała do adresatów.
FYM - Miał sporo roboty z Fornalczykiem. Nie zawsze był górą, ale radził sobie w miarę zadowalająco. Byłoby dobrze, gdyby częściej wchodził w drybling na połowie rywali, bo widać, że to potrafi.
Maciek - Bardzo dobry mecz Michala. Pracowity, pomysłowy i skuteczny w tym meczu.
Dušan Stojinović
7.5
Fox - Gorszy z naszych środkowych obrońców w niedzielnym spotkaniu. Co wcale nie znaczy, że Dusan rozegrał złe zawody. Powiedzmy, że zagrał przyzwoicie. Ale nie byłoby tak, gdyby nie spalony przy nieuznanym golu Dalmau, gdy Słoweniec tak nieporadnie się ustawiał do powstrzymania "Koroniarza", że się spektakularnie "wykopyrtnął".
FYM - Pomijając kilka niezbyt udanych prób podań i przegrany pojedynek siłowy, który o mało nie doprowadził do straty gola, to występ przyzwoity. Kolejny umacniający jego pozycję w starciu z Halitim o miano pierwszego do zastępstwa na środku obrony.
Maciek - Dobry występ w tym meczu, choć nie uniknął błędów. W pewnym momencie grał zbyt nerwowo, na szczęście szybko się ogarnął.
Adrián Diéguez
8.1
Fox - Chyba jeszcze zbyt wcześnie, aby odtrąbić powrót "szefa" naszej defensywy z poprzedniego sezonu. Niemniej Hiszpan oprócz bardzo dobrego spotkania w obronie przypomniał o sobie wspaniałym długim podaniem, asystą przy golu Imaza. A trzeba zaznaczyć, że Adrian próbował zagrywać długie piłki do partnerów aż 13 razy!
FYM - Popełniał błędy? Owszem. Słabe krycie przy golu gości. Podania, które padały łupem rywali. Ale to wszystko w cieniu fenomenalnej asysty przy golu Imaza. Więcej takich Adrian, więcej!!!
Maciek - Mimo, że zamieszany w utratę bramki, to w obronie zagrał na wysokim poziomie. Bardzo dobrze nią kierował. Cieszy, że powraca do formy z mistrzowskiego sezonu. Reakcja po stracie bramki i asysta przy golu Jesusa... Brawo!
João Moutinho
7.0
Fox - Pomimo nie najgorszych ocen na przeróżnych portalach, uważam że nie były to udane zawody Portugalczyka. Często niecelnie podawał, spowalniał akcje ofensywne naszego Zespołu. Nic spektakularnie nie sp***ł, ale też i niewiele zdziałał. Co mi się podobało? Zadziorność Portugalczyka! Ale do tego też zdążył już nas przyzwyczaić.
FYM - Chyba ze dwa razy zawodnicy Korony założyli mu "sito". Bywa i tak. Maczał palce przy straconym golu, bo to on miał największe pojęcie na temat pozycji Dalmau. Zabrakło jednak reakcji.
Maciek - Waleczny, nieustępliwy, charakterny choć można się przyczepić do tego, że często nie zauważał wolnego Čurlinova i do zachowania przy stracie bramki.
Darko Čurlinov
7.9
Fox - Lepszy z naszych skrzydłowych. Ale to nie jest jakaś wielka sztuka, gdy po przeciwnej stronie biegał Hansen. U mnie Macedończyk (Północny zresztą) dostał o 2 oceny w górę za gola! Pomimo, że stałem na trybunach, można powiedzieć w linii z lecącą piłką, to nie wiem jak ona się pod tą poprzeczką zmieściła. No cukierek normalnie! Bez tej bramki momentami Darko wyglądał tylko trochę lepiej niż tragicznie... celnośc podań na poziomie 61% i 15 strat przy 31 kontaktach z piłką?! No Panie Curlinov!!!
FYM - Należą mu się słowa pochwały i nie tylko za zdobytą bramkę. Bardzo dobry mecz pod względem gry obronnej. Udane wślizgi robiły wrażenie. Wciąż jednak zbyt asekuranckie podejście przy próbach minięcia przeciwnika.
Maciek - Podobnie jak Kubicki mało wykorzystywany przez kolegów. Mecz na duży plus w dodatku z piękną bramką z dystansu. Waleczny i nieustępliwy.
Taras Romanczuk
8.3
Fox - Czasami to nie wiedziałem ilu tych Tarasów po boisku biegało! Nasz Kapitan był zwyczajnie wszędzie. Atakował, bronił (4 odbiory). Wygrał 6 z 10 pojedynków, stawiał swój stempel niemal na każdej akcji "Jagi" zaliczając 81 kontaktów z piłką. Oprócz tradycyjnej aktywności w grze obronnej Taras starał się też kreować naszą grę w defensywie. Dla mnie zawodnik maczu!
FYM - Taras stabilnie, z kolejnym udanym występem. Gdyby tak wszyscy pod tym względem byli do niego podobni kwestia tytułu mistrzowskiego byłaby formalnością.
Maciek - Na stałym wysokim poziomie. Jak zawsze harował na całym boisku.
Nené
7.0
Fox - Drugi gol Portugalczyka w obecnym sezonie. I tyle dobrego jeśli chodzi o występ "Nienie". Przez ponad godzinę na boisku zaliczył raptem 31 kontaktów z piłką, nie wygrał ani jednego pojedynku, zaliczajc tylko ten jeden jedyny strzał. I też nie oszukujmy się, znalazł on drogę do bramki w dużej mierze dzięki rykoszetowi od obrońcy Korony. Jestem jak najdalej od "jechania" po naszym pomocniku, bo wraca On przecież do składu po dość długiej kontuzji. Pozostaje mieć nadzieję, że z każdym rozegranym meczem będzie wyglądał lepiej.
FYM - Wpisał się na listę strzelców, ale oczywistym jest, że miało dużo szczęścia (rykoszet). Widać, że wciąż nie jest formie. Dlatego musi łapać jak najwięcej minut.
Maciek - Powrót do gry po kontuzji i to niestety było widać. Za dużo strat i niecelnych podań. Na plus strzelona bramka. Oby wrócił jak najszybciej do formy.
Jesús Imaz
7.4
Fox - "Król Białegostoku" przejawiał bardzo dużą chęć do gry ofensywnej (czasami aż za dużą... piłka odebrana Pululu, gdy ten miał naprawdę dobrą sytuację do strzału) oddając aż 4 uderzenia na bramkę przeciwnika. W tym 3 celne. W 71 minut jakie przebywał na placu gry. Ogólnie Jego statystyki z ostatniego meczu nie wyglądały źle, więc dziwię się niektórym komentatorom, którzy krytykują Jesusa za niedzielne zawody. A jeśli spojrzeć na "hitmapę" Hiszpana to okaże się, że tak naprawdę harował On zarówno z przodu jak i w defensywie. Najlepszy obok Taras zawodnik "Jagi" w niedzielnym meczu.
FYM - Już do przerwy powinien mieć na koncie dwa trafienia. Tak jednak nie było. Całe szczęście, że wykorzystał cudowne podanie Diegueza i w pojedynku z Dziekońskim błysnął wykończeniem. Kolejne trafienie zbliżające go do "setki". Czekamy na kolejne...
Maciek - Wykorzystanie pięknej asysty Adriana bardzo, bardzo dobre, ale wcześniej sporo niedokładności i zmarnowanych szans. Ogólnie dobry mecz Jesusa.
Kristoffer Hansen
5.2
Fox - Od kiedy obciął włosy nastąpił zdecydowany zjazd formy naszego "Wikinga". Chyba trzeba mu zmienić ksywę na "Samson"? Według mnie nasz najsłabszy zawodnik w niedzielę. Nic złego nie zmajstrował, ale w ofensywie też nie dał nic. Jego dośrodkowanie ze stojącej piłki prosto na głowę obrońcy przed bramką Curlinova to kwintesencja Jego występu. Niemal wyłącznie złe wybory, wieczne próby wchodzenia w drybling z kilkoma przecownikami na karku. Słabo. Ale do Jego "sinusoidy" już chyba przywykliśmy...
FYM - Żartobliwie można powiedzieć, że nie trafiając w piłkę zaliczył asystę przy golu Nene. Prezentował się słabiej od Darko, ale też miał swoje momenty.
Maciek - Na tle ostatnich występów naszego Wikinga to ten był nieco słabszy, mało skuteczny i mało kreatywny w tym dniu.
Afimico Pululu
7.2
Fox - Powiedzmy, że bohater meczu z Petrocubem był zmęczony. Jeden niecelny strzał w 86 minut. Wiecznie wikłał się w pojedynki ze "Scyzorami", ale średnio Mu to wychodziło bo wygrał ich zaledwie 8 na 21. Zresztą zazwyczaj były to zwycięstwa "pyrrusowe" bo nic Drużynie nie dawały. Za to miał 8 strat przy 31 kontaktach z piłką. Ten mecz zdecydowanie Afiemu nie wyszedł!
FYM - Obrona Korony nieźle sobie z nim radziła. Nadal imponował przyjęciem i utrzymaniem piłki, ale nie pozwolono mu na wiele więcej. Przyda mu się odrobina odpoczynku.
Maciek - Jego najbardziej obawiali się piłkarze rywali i to było widać. Pilnowany, wyprzedzany i faulowany (znowu bezkarnie). W sumie dobry występ.
Jarosław Kubicki
5.7
Fox - Statystycznie nie wypadł źle. Tylko co z tego skoro obecność Jarosława na boisku nie przełożyła się na jekiekolwiek konkrety. Co z tego, że miał 100-procentową celnośc podań, skoro było ich zaledwie 8 przez niemal pół godziny gry? I do tego w większości do tyłu? Przez ten czas raz dał się sfaulować, raz stracił piłkę i... chyba nic więcej. Nota wyjściowa, a na podmęczonych "Koroniarzy" powinno być lepiej!
FYM - Wyglądał jakby miał większe chęci do gry niż Nene, ale w sumie nie przeniosło się to na efekty. Sama aktywność to po prostu za mało. Trzeba czegoś więcej.
Maciek - Zmiana w sumie niezła. Może trochę za mało wykorzystywany w tym meczu.
Tomás Silva
5.4
Fox - Chyba najlepszy z naszych zmienników. Zagrał zaledwie 17 minut, więc skąpy to materiał do analizy. Dla mnie się gra Portugalczyka generalnie podoba! Miał 10 kontaktów z piłką i 8/8 celnych podań, że o kluczowym podaniu nie wspomnę. Ogólnie lubię Jego "bezczelność" w grze i nieunikanie pojedynków 1 na 1 z przeciwnikami. Jestem pewiem, że z każdym rozegranym meczem będzie wyglądał lepiej. Musi tylko (i aż!) dostawać "minuty".
FYM - Kilkanaście minut wystarczyło by ponownie dać oznaki niezłego potencjału. Niestety z namacalnych faktów skończyło się jedynie na kartce. Powinien dostawać więcej czasu boiskowego.
Maciek - Dał dobrą zmianę. Widać, że piłka mu nie ucieka i potrafi zagrać bardzo dobrze do wolnego kolegi. Krótki, ale niezły występ. I ta złapana żółta kartka.
Peter Kováčik
4.1
Fox - "Krecik" ponownie mnie rozczarował. Znowu był taki nijaki, wolny, unikający ryzyka. W sumie zresztą trudno się dziwić, bo kiedy usiłował podejmować je w poprzednich swoich występach, to wychodziło to Mu po japońsku, czyli "takse". Brak liczb w ofensywie i tak samo w defensywie. Nie na takiego "Krecika" liczyliśmy! Ale poczekajmy, może "się rozkręci".
FYM - Ponownie bezbarwny. Z każdym kolejnym meczem gaśnie nadzieja, że będzie wartościowym elementem drużyny w tym sezonie. Ale do końca jeszcze nie zgasła...
Maciek - Wszedł i zaliczył dość bezbarwny występ. Nic nie zepsuł, ale nic nie dał drużynie.
1:1
-:-