4
Morf  |  21 Maja 2024  g. 16:37  |  Aktualizacja: 21 Maja 2024  g. 20:29
Jak sobie uświadamiam, że do jednego z najważniejszych meczów w historii Jagielloni Białystok zostało aż 4 dni, mam ochotę położyć się spać i wstać tuż przed pierwszym gwizdkiem. Kiedy w zeszłym sezonie rozpaczliwie broniliśmy się przed spadkiem nadchodzące mecze katowały moją duszę.

Kiedy znów patrzyłem na intuicyjne interwencje Zlatana, zagubionego Skrzypę czy zrezygnowane oblicze Tarasa to sam popadałem w marazm. Taki sam marazm, w jakim Jagiellonia znajdowała się w tamtym czasie. Ale po każdej burzy wychodzi słońce…

Po pierwszym meczu w Częstochowie nie sądziłem, że będę tak „głodny” Jagiellonii. Wiedziałem, że okres przebudowy musi potrwać. Trzeba dać czas (jeśli wystarczy cierpliwości) i czekać na efekty. Założenie było takie, że zespół zakończy mecz w środku tabeli. Czyli gruba kreska po tym co było i rozpoczynamy od nowa. Spokojne utrzymanie, stabilizacja, lepszy wynik sportowy a co za tym idzie także finansowy. Efekt przerósł moje oczekiwania, a nawet całe środowisko piłkarskie w Polsce. Nie mówię tutaj o samej szansie na pierwszy tytuł, a chodzi mi o styl prezentowany przez Zespół. Oprócz wyników, prawdziwą wartością dodaną jest radość z oglądania gry Jagiellonii i podziwiania jej stylu.

Tym tekstem nie zamierzam odprawić litanii, zaklinać, szeptać etc. Chcę podziękować za to czego mogłem doświadczyć w minionym sezonie. Za rozpalenie w moim sercu (na nowo) tej miłości do Klubu. Z tego, co widać po frekwencji nie tylko w moim. Słyszę w środowisku Kibiców „nie mówmy o mistrzostwie bo zapeszymy”. Buntuję się za każdym razem kiedy docierając do mnie te słowa. W czym mamy zapeszyć? W Stylu jaki prezentujemy, DNA które zostało w nas zbudowane, w bijącym sercu Drużyny? Jednak najbardziej lubię gdybanie. Gdybyśmy wygrali z ŁKS-em, nie stracili 3 bramek z Puszczą to byśmy… A może gdyby nie spektakularny mecz w Poznaniu i powrót od wyniku 3-0, to brak tego punktu sprawiłby, że teraz tracilibyśmy do Śląska Wrocław. Przykłady można mnożyć: Ruch, Legia czy nawet ostatni mecz w Gliwicach. Wszędzie wracaliśmy i „wydzieraliśmy” ten jeden punkt. Chodzi mi o to, że każdy mecz w sezonie może być tym najważniejszym i nie można doszukiwać się przyczyny sukcesu lub porażki w jednostkowych sytuacjach, pojedynczych spotkaniach. „Mądry Polak po szkodzie”, bo przecież GDYBYM wiedział, że upadnę to bym sobie usiadł. Ot, taka mentalność.

Osobiście DLA mnie (pozdrawiam FOX) przełomowym meczem było spotkanie z Widzewem Łodź przy Słonecznej. Dlaczego akurat ten? Ponieważ po pierwszej połowie przegrywaliśmy, gra się nie kleiła i dopiero w 79 minucie Afimico doprowadził do wyrównania. Następnie Bartek Wdowik zdobył zwycięską bramkę bezpośrednio z rzutu wolnego. Taki obrót spraw może nadawać się na fabułę filmu. Reakcja trybun? Nadal mam ciarki. Oddałbym wiele, aby taki rollercoaster z happy endem zobaczyć w najbliższą sobotę. Ale każdy Kibic może mieć swój moment, inny moment. Zwycięstwo z Legią? Kapitalny wieczór. Pokonanie Rakowa Częstochowa? Udany rewanż. Ważne, że każdy ma ten sam cel, każdy wie czego chce, o czym marzy. A wszystkich nas skupia te najważniejsze marzenie.

Cóż… nie powiem, że w pewnym momencie obawiałem się, że możemy zaliczyć przypadek Wisły Płock. Przecież oni kończyli rundę na podium, a zaliczyli spektakularny upadek. Szybko zostałem wyprowadzony z błędu. Jagiellonia grała pięknie, ofensywnie i zarazem skutecznie, wierzyła w Adriana Siemieńca i jego wizję. On zbudował mentalność Drużyny. Na co piłkarzowi ponadprzeciętne umiejętności, kiedy przegrywa mecz w głowie zanim się rozpocznie? Odwróćmy teraz sytuację. Co można zrobić z przeciętnego piłkarza, który ten mecz w głowie wygrywa? Nie podaję przykładów bo każdy „ogarnięty” wie o kim piszę. Chciałem poruszyć jeszcze jeden wątek, który wplatam bardziej jako ciekawostkę. Kibice-forumowicze (taki kibic który kibicuje tylko poprzez forum), głośną mówią „DEMENTI” na powyższe słowa. Oni nadal nie widzą progresu i najchętniej wymieniliby połowę Drużyny. Piszę o tak mało znaczących opiniach tylko z jednego powodu. Nie żeby im „dokopać” udowodnić że się mylą. Wspominam o tym dlatego, że jestem zdruzgotany, że po 33 kolejkach jakikolwiek Kibic Jagiellonii może nadal nie wierzyć w ten projekt. A może to po prostu wspomniana mentalność? Nie wiem tego, ale wiem, że takie jednostki wśród nas funkcjonują i to jest naprawdę przerażające. 

Kończąc moje wypociny spisane trochę na kolanie (ale z sercem). Cóż… nie wiem jak zakończy się mecz z Wartą Poznań. Wiem jednak, że taką Jagiellonią chcę oglądać. Charakter zbudowany w tej Drużynie oraz mentalność jest zaraźliwa. Od powrotu z Gliwic nie potrafię się skupić na rzeczach codziennych, bo myślami już jestem przy sobocie. A to jeszcze aż cztery dni… Cztery długie doby do soboty, która niezależnie jak się zakończy będzie wspominana latami, a nawet dekadami. Ja jednak już dziś chcę powiedzieć: dziękuję Ci Jagiellonio!

Orzech

 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Pogoń Szczecin
1
3
3-0
2
Raków Częstochowa
1
3
2-0
3
Jagiellonia Białystok
1
3
2-0
 
Lech Poznań
1
3
2-0
 
Legia Warszawa
1
3
2-0
6
Radomiak Radom
1
3
2-1
7
Cracovia
1
1
1-1
 
Piast Gliwice
1
1
1-1
 
Stal Mielec
1
1
1-1
 
Śląsk Wrocław
1
1
1-1
 
Widzew Łódź
1
1
1-1
 
Lechia Gdańsk
1
1
1-1
13
GKS Katowice
1
0
1-2
14
Górnik Zabrze
1
0
0-2
 
Puszcza Niepołomice
1
0
0-2
 
Zagłębie Lubin
1
0
0-2
 
Motor Lublin
1
0
0-2
18
Korona Kielce
1
0
0-3
 
OSTATNI
23.07.2024, 17:30
 
 

0:4

 
NASTĘPNY
27.07.2024, 17:30
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
1
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
1
Mohamed Lamine Diaby-Fadiga
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.