Druga połowa. Trener Puszczy Niepołomice dokonał w przerwie spotkania trzech zmian. W tym momencie zaczyna się szybki zjazd windą do piekła z nieba na odbezpieczonym hamulcu bezpieczeństwa. W 50. minucie spotkania po odbiorze piłka trafia do Siemaszki, który był nieskutecznie goniony przez Dieguza. Strzał = bramka. Było 1-3. Puszcza kolejne gole zdobywała ze stałych fragmentów gry, a mianowicie z rzutów karnych. Pierwsza jedenastka została podyktowana po dziwacznym i głupim faulu Naranjo, zaś wynik został podwyższony na 2-3 w 63. minucie spotkania. Finalny wynik pojedynku ustanowiony został w 83. minucie również po niefrasobliwym przewinieniu Nene. W międzyczasie Dominik Marczuk zmarnował “setkę”. Ciężko jest zrozumieć to dlaczego piłka nie wylądowała w sieci Żubrów. Kolejnym zdarzeniem koniecznym odnotowania jest to, iż nasz kapitan Taras Romanczuk wyleciał z boiska w 80. minucie meczu za drugą żółtą kartkę(pierwsza była za dyskusje, druga za stempel postawiony na nodze zawodnika Puszczy).
Co jest przyczyną wyniku 3-3? Można pokusić się o stwierdzenie, że brak koncentracji, ignorancja i lekceważenie. Jaga nie istniała w drugiej połowie. Puszcza Niepołomice momentami zamykała naszą drużynę na własnej części boiska. TAK PUSZCZA NIEPOŁOMICE! Z pewnością jest to lekcja, którą odbierze cała drużyna z wychowawcą w osobie trenera Siemieńca na czele. We Wrocławiu otwierają szampany i świętują, lecz chyba kibice Śląska zapominają o słynnym powiedzeniu: “Pycha kroczy przed….”. Więcej pokory Panowie i Panie! Jagiellonii to dotyczy zwłaszcza!
Na koniec zostały dwie kwestie do poruszenia. Co do stanu boiska szkoda strzępić….. Zabawnie się oglądało to jak piłka gwałtownie hamuje na murawie. Włodarzom ligi chyba bardzo zależy na tym by w polskiej Ekstraklasie nie grano w piłkę kopaną, a wybijaną. Druga kwestia to sędzia Frankowski. W tym spotkaniu bardzo widoczny był brak proporcji co do podejmowanych decyzji i postępowania. Słowami, które najlepiej określają postawę sędziego są: chwiejność, nieproporcjonalność, brak stanowczości. Najlepiej podsumują to liczby fauli. Puszcza 27 fauli, które przełożyły się na 4 żółte kartki. Jagiellonia 11 fauli i 3 żólte kartki. Dyproporcja jest widoczna doskonalne. Pamiętajmy jednak, że winni porażki(remisu) jesteśmy MY sami.
16 grudnia 2023, 15:00 - Kraków (stadion Cracovii)
Puszcza Niepołomice 3-3 Jagiellonia Białystok
Artur Siemaszko 50, Artur Crăciun 63 (k), 83 (k) - Bartłomiej Wdowik 9, Nené 17, Jesús Imaz 28
Puszcza: 48. Oliwier Zych - 17. Jakub Bartosz (46, 19. Jakub Stec), 22. Artur Crăciun, 3. Roman Jakuba, 8. Piotr Mroziński - 9. Artur Siemaszko (89, 44. Kacper Cichoń), 16. Michał Walski, 5. Konrad Stępień, 70. Wojciech Hajda (70, 24. Muris Mešanović), 10. Hubert Tomalski (46, 11. Mateusz Cholewiak) - 25. Kamil Zapolnik (46, 14. Jakub Serafin).
Jagiellonia: 1. Zlatan Alomerović - 16. Michal Sáček, 72. Mateusz Skrzypczak, 17. Adrián Diéguez, 27. Bartłomiej Wdowik - 7. Dominik Marczuk (70, 18. Tomasz Kupisz), 6. Taras Romanczuk, 8. Nené, 11. Jesús Imaz (82, 3. Dušan Stojinović), 28. José Naranjo (70, 77. Wojciech Łaski) - 10. Afimico Pululu.
0:0
-:-
