Pogoń jeszcze przed przerwą wyrównała, a po zmianie stron i zagraniu ręką Saczka, karnego na bramkę zamienił dobrze nam znany Kamil Grosicki.
Spotkanie w Szczecinie było ostatnim z ponad tygodniowej podróży Jagiellonii po Polsce. W Szczecinie było aż nadto widać, że kontuzje Imaza i Pululu mocno zawęziły pole działania trenerowi Siemieńcowi w ofensywie. O ile gra w środku pola, w obronie wyglądała tak, jak nas do tego przyzwyczaiła drużyna, o tyle w ataku brakowało jakości. Ani Naranjo, ani Kubicki nie byli na tyle przekonywający, aby mocno zagrażać bramce gospodarzy. Jedynie Hansen po raz kolejny zaprezentował się z dobrej strony i jest to chyba największy wygrany ostatnich kilku tygodni. Jego gra i dośrodkowania mogły się podobać, ale dzisiaj to było za mało. Brakowało szczególnie dokładności przy oddawanych strzałach. Pogoń dobrze skracała pole gry i dystans do naszych zawodników, uniemożliwiając im dojście do klarownych sytuacji strzeleckich.
Pierwsze pół godziny spotkania to wyraźna przewaga gospodarzy. Jagiellonia broniła się mądrze, utrzymując kiedy tylko można piłkę krótkimi podaniami. W 35 minucie, po kolejnym ładnym podaniu, oddanym na wolne pole do Marczuka, nastąpiło dośrodkowanie w pole karne, a nieszczęśliwie dla siebie interweniujący Malec skierował piłkę do własnej bramki. Minutę przed końcem regulaminowego czasu gry na skrzydle z ostrego kąta dośrodkował Grosicki, a piłkę ponad interweniującym Alomerovicem wbił do siatki Koulouris.
W chwilę po zmianie stron, po dośrodkowaniu w pole karne, piłka opadając zahaczyła o rękę Saczka, sędzia Lasyk bez chwili wahania wskazał na wapno. Gola ładnym strzałem przy słupku, na wagę trzech punktów jak się później okazało, strzelił Kamil Grosicki. Po stracie bramki nasz zespół ruszył do ataków pozycyjnych, ale tutaj znów brakowało dokładności ostatniego podania i trochę szczęścia.
W smutnych nastrojach będzie wracał ze Szczecina pociąg specjalny pełen żółto-czerwonych fanów. Za tydzień kolejny mecz o trzy punkty i Jaga w piątek na stadionie przy Słonecznej zmierzy się ze Stalą z Mielca, na który to mecz serdecznie już dzisiaj zapraszamy.
28 października 2023, 15:00 - Szczecin (Stadion im. Floriana Krygiera)
Pogoń Szczecin 2-1 Jagiellonia Białystok
Efthýmis Kouloúris 44, Kamil Grosicki 48 (k) - Mariusz Malec 35 (s)
Pogoń: 77. Valentin Cojocaru - 28. Linus Wahlqvist, 23. Benedikt Zech, 33. Mariusz Malec, 32. Leonárdo Koútris (81, 4. Léo Borges) - 22. Wahan Biczachczjan (77, 17. Mariusz Fornalczyk), 21. João Gamboa, 7. Rafał Kurzawa, 8. Fredrik Ulvestad, 11. Kamil Grosicki (90, 61. Kacper Smoliński) - 9. Efthýmis Kouloúris (77, 10. Luka Zahovič).
Jagiellonia: 1. Zlatan Alomerović - 16. Michal Sáček (90, 19. Paweł Olszewski), 72. Mateusz Skrzypczak, 17. Adrián Diéguez, 27. Bartłomiej Wdowik (90, 5. Bojan Nastić) - 7. Dominik Marczuk (84, 36. Jakub Lewicki), 6. Taras Romanczuk, 8. Nené, 14. Jarosław Kubicki, 99. Kristoffer Hansen - 28. José Naranjo (84, 18. Tomasz Kupisz).
żółte kartki: Kurzawa, Smoliński - Nené
sędziował: Piotr Lasyk (Bytom)
widzów: 18 142