Nareszcie!
Szarlej  |  28 Maja 2023  g. 19:45  |  Aktualizacja: 22 Lipca 2023  g. 13:16
Lech Poznań - Jagiellonia Białystok

Po kolejnym sezonie, kolejny raz Jagiellonia Białystok zajmuje niższe miejsce w tabeli Ekstraklasy niż rok wcześniej. Ciężko jest usiąść i konstruktywnie napisać kilka zdań. Kilka zdań o tym co wydarzyło się w spotkaniu zamykającym rozgrywki. Zwłaszcza, że oglądanie wydarzeń w Poznaniu dawało wątpliwą przyjemność. Niczym mityczny Syzyf podejmę próbę wtoczenia tego głazu na szczyt, choć ze świadomością braku sensu podjętych działań. 

Zanim padł pierwszy gwizdek przy Bługarskiej każdy z nas, kibiców zastanawiał się nad tym z jakim nastawieniem zawodnicy Żółto-Czerwonych wyjdą na boisko. Czy będzie to nastawienie z kategorii: “czas udowodnić sobie i wszystkim, że jesteśmy dobrym zespołem, który miał zwyczajnie gorszy sezon”, czy “po meczu trzeba zrobić check-in, bo bilety na Majorkę już dawno kupione”. Cóż… jak było, nigdy się nie dowiemy. Efekt jest taki, że kolejny raz dostajemy lanie w Poznaniu. Tak! Lanie! Choć wynik w żaden sposób tego nie odzwierciedla. Pierwsza czerwona lampka zapaliła się wielu kibicom, gdy półtorej godziny przed meczem ujrzeli skład. Nastić grający jako środkowy defensor? Skąd to znamy? Nene na ławce? Lewicki na wahadle obarczony zadaniami defensywnymi? Puerto jako kapitan statku o uroczej nazwie “linia obronna”? Pierwsze słowo jakie padło wśród redakcyjnych kolegów w trakcie dyskusji o tym co się wydarzy w Poznaniu? STOLARCZYK. I zasadniczo jak za czasów dżentelmena w kaszkiecie spod Szczecina gra Jagiellonii wyglądała. Wszechobecny chaos. W każdej strefie. Trener Adrian Siemieniec to człowiek inteligentny i mądry, jakieś założenia na to spotkanie z pewnością miał. Cóż… coś nie pykło. 

Fakty są takie, że ciężko jest coś dobrego powiedzieć o tym spotkaniu jeśli chodzi o personalia Jagiellonii. Organizacja gry nie funkcjonowała w każdej formacji. Drużyna z Białegostoku przegrała walkę o środek pola, walkę o skrzydła. W swojej “karcie dań” obrona serwowała konsumentom spotkania kiksy, niecelność, brak pomysłu na wyprowadzenie piłki. Zrywy Imaza i Guala nie przynosiły efektu i nie były tak spektakularne jak w najlepszych momentach. Jedyną osobą, która zasługuje na pochwałę jest Sławek Abramowicz. Obroniony karny, obronionych wiele strzałów po sytuacjach bramkowych. To było jego najlepsze spotkanie w żółto-czerwonych barwach, po którym należą się brawa. Oby tak dalej chłopaku! Obyś zamykał usta krytykom jak najczęściej! 

Przed nami 6-7 bardzo gorących tygodni. Wszyscy czekaliśmy na to okno transferowe jak na zbawienie, gdyż to czerwiec i lipiec 2023 roku miał przynieść rewolucję kadrową. Czas pożegnać się z Nguiambą, Puerto, Prikrylem, Gualem, Pazdanem i Bidą. Czy z kimś jeszcze? Tego nie wiemy, lecz najbliższy czas to pokaże. Pion sportowy czeka bardzo intensywny okres. Co ten czas przyniesie? Czy Jagiellonia będzie w przyszłym sezonie klubem, który budzi nie tylko negatywne emocje u kibiców? Podsumowanie kolejnego miernego sezonu pozostawiam bardziej kompetentnym kolegom z redakcji. 

Dobrze, że pozostaliśmy w Ekstraklasie. Jeszcze lepiej, że ta katorga w sercu każdego kibica się zakończyła. Czas na oddech.

27 maja 2023, 17:30 - Poznań (Stadion Miejski)
Lech Poznań 2-0 Jagiellonia Białystok
Artur Sobiech 29, Ľubomír Šatka 56

Lech: 35. Filip Bednarek - 2. Joel Pereira, 25. Filip Dagerstål, 37. Ľubomír Šatka, 5. Pedro Rebocho (86, 3. Barry Douglas) - 21. Michał Skóraś (75, 50. Adriel Ba Loua), 22. Radosław Murawski, 6. Jesper Karlström (75, 44. Alan Czerwiński), 11. Filip Marchwiński (79, 24. João Amaral), 23. Kristoffer Velde - 90. Artur Sobiech (86, 54. Filip Wilak).

Jagiellonia: 50. Sławomir Abramowicz - 19. Paweł Olszewski (64, 18. Tomasz Kupisz), 3. Dušan Stojinović, 4. Israel Puerto, 5. Bojan Nastić, 36. Jakub Lewicki (72, 27. Bartłomiej Wdowik) - 16. Michal Sáček (64, 10. Camilo Mena), 39. Aurélien Nguiamba (63, 8. Nené), 6. Taras Romanczuk - 28. Marc Gual, 11. Jesús Imaz.
żółte kartki: Pereira, Murawski - Romanczuk, Nguiamba, Nastić, Puerto.

czerwona kartka: Israel Puerto (89. minuta, Jagiellonia, za drugą żółtą).
sędziował: Szymon Marciniak (Płock).

widzów: 39 123.
 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Lech Poznań
17
38
32-12
2
Raków Częstochowa
17
35
23-9
3
Jagiellonia Białystok
17
34
31-24
4
Cracovia
17
30
36-28
5
Legia Warszawa
17
29
33-23
6
Górnik Zabrze
17
27
24-19
7
Pogoń Szczecin
17
26
25-21
8
Motor Lublin
16
24
24-28
9
GKS Katowice
17
22
26-24
10
Widzew Łódź
17
22
22-24
11
Piast Gliwice
17
21
18-18
12
Stal Mielec
17
19
18-22
13
Zagłębie Lubin
17
19
16-24
14
Puszcza Niepołomice
17
17
16-25
15
Korona Kielce
17
17
15-27
16
Radomiak Radom
15
16
20-23
17
Lechia Gdańsk
17
11
17-33
18
Śląsk Wrocław
16
10
13-25
 
OSTATNI
01.12.2024, 14:45
 
 

1:1

 
NASTĘPNY
05.12.2024, 15:00
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
10
Jesus Imaz
4
Afimico Pululu
3
Jarosław Kubicki
3
Mohamed Lamine Diaby-Fadiga
3
Kristoffer Hansen
2
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
2
Darko Churlinov
1
Taras Romanczuk
1
Miki Villar
1
Mateusz Skrzypczak
1
Tomas Silva
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.