Football, bloody hell! Wisła – Jaga 2:4!
Morf  |  23 Kwietnia 2023  g. 17:16  |  Aktualizacja: 23 Kwietnia 2023  g. 17:19
Cóż to był za mecz. Z piekła do nieba. Od krytyki do laurki. Pierwsze dziesięć minut i mamy dwa gole Wisły i nosy na kwintę. Potem było już tylko lepiej. A po meczu było tak jak być powinno co tydzień dla kibica Jagiellonii – PYSZNIE!

Jagiellonia po pechowej porażce z Koroną w Kielcach jechała do Płocka powalczyć o pełną stawkę. Gra w tym mieście nie bardzo nam wychodzi od dawna. Jak stwierdziła jedna osoba bardzo blisko Jagiellonii – to pewnie dlatego, że zawodnicy nie umieli się skupić bo czuli wiejski klimat, a trybuny były daleko. To się zmienia. Stadion w Płocku ładnieje i niedługo dołączy do zastępu europejskich aren w ekstraklasie.

Mecz Jagiellonia rozpoczęła fatalnie, już na początku meczu Wolski przez kilkanaście metrów asystowany przez Puerto zagrał w kierunku bramki, nogę dołożył Śpiączka i Zlatan musiał wyciągać piłkę z sieci i przegrywaliśmy już na początku meczu. Tu nadmienić należy, że znów gola strzelił zawodnik kiedyś, który nie chciał dołączyć do Jagiellonii, do tego pierwszą bramkę w barwach Wisły. Kolejne minuty nie przyniosły zmiany na boisku. Jagiellonia, niepewna w ataku, popełniała błąd za błędem. Konsekwencją tego była kolejna bramka dla gospodarzy. W 10 minucie ponownie Wolski popędził prawym skrzydłem i zgrał na piąty metr. Szwoch strzelił, Zlatan instynktownie obronił, ale przy dobitce Sekulskiego już nie miał szans. W tym momencie potwierdziło się co mówiliśmy przed meczem, że jeśli ktoś strzeli dla Wisły to Sekulski. Kolega z Anglii stwierdził w tym momencie, że dobrze, że tak wcześnie straciliśmy bramki i mamy czas aby je odrobić. Co by nie powiedzieć – prawdę mówił. Po dwóch kwadransach meczu gra się wyrównała. W 30 minucie spotkania schodzący do środka pola Nastić zagrał na skrzydło do Guala, a jego strzał końcówką palców sparował poza boisko Gradecki. W 35 minucie meczu bramkarz gospodarzy wyciągał piłkę z siatki. Nastić dośrodkował ze skrzydła pod nogi Guala, ten obrócił się z piłką i strzałem z 15 metra umieścił piłkę w bramce tuż przy słupku. Gra Jagiellonii wyglądała coraz lepiej, ale wynik nie uległ zmianie.

Po zmianie stron Jagiellonia rozpoczęła grę z dużym animuszem co przyniosło piorunujący skutek. Rozrywający bardzo dobre spotkanie Nené popisał się pięknym krosowym zagraniem w kierunku Prikrila, ten zagrał wzdłuż bramki górną piłkę, a akcję zakończył Gual strzelając swoją drugą bramkę i doprowadzając do remisu. To nie był koniec popisowego występu naszego napastnika. W 58 minucie meczu Gual otrzymał dokładne podanie w środkowej części boiska od Sáčka popędził sam w kierunku bramki, ograł obrońców i z linii pola karnego ponownie tuż przy samym słupku strzelił swojego trzeciego gola w meczu, jako trzeci zawodnik Jagiellonii w historii Jagiellonii. W 70 minucie meczu ponownie bohaterem akcji był Gual. Popędził w pole karne, ale nie kończył akcji sam tylko zagrał do wychodzącego na wolne pole Imaza, który pewnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. Jagiellonia do końca już nie oddała prowadzenia w meczu i pewnie pokonała Wisłę Płock praktycznie zapewniając sobie utrzymanie w lidze. Po tym golu Imaz i Gual stoją na czele najskuteczniejszych zawodników w ekstraklasie. Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w sezonie stało się faktem. Ten mecz pokazał, że umiejętności piłkarskie i odpowiednia motywacja to podstawa. Jedno bez drugiego nie funkcjonuje zbyt dobrze.

Gratulacje dla drużyny i dla trenera. Brawo! 

Wisła Płock 2-4 Jagiellonia Białystok

Bartosz Śpiączka 2, Łukasz Sekulski 10 - Marc Gual 35, 46, 58, Jesús Imaz 70

Wisła: 69. Bartłomiej Gradecki - 71. Jakub Szymański, 3. Steve Kapuadi, 25. Jakub Rzeźniczak, 77. Piotr Tomasik (80, 9. Dawid Kocyła) - 14. Mateusz Szwoch, 8. Dominik Furman (80, 7. Radosław Cielemęcki), 23. Filip Lesniak, 10. Rafał Wolski - 18. Bartosz Śpiączka, 20. Łukasz Sekulski (88, 99. Tomasz Walczak).

Jagiellonia: 1. Zlatan Alomerović - 14. Tomáš Přikryl (71, 19. Paweł Olszewski), 72. Mateusz Skrzypczak, 4. Israel Puerto, 2. Michał Pazdan, 5. Bojan Nastić (61, 27. Bartłomiej Wdowik) - 11. Jesús Imaz, 16. Michal Sáček (72, 18. Tomasz Kupisz), 8. Nené, 10. Camilo Mena (56, 39. Aurélien Nguiamba) - 28. Marc Gual.

żółte kartki: Furman, Wolski, Rzeźniczak - Nastić, Puerto, Pazdan, Skrzypczak.

sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce).

widzów: 4300.

 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Lech Poznań
24
50
46-19
2
Raków Częstochowa
24
49
34-14
3
Jagiellonia Białystok
24
48
45-29
4
Legia Warszawa
24
40
46-32
5
Pogoń Szczecin
24
40
36-26
6
Cracovia
24
38
42-34
7
Górnik Zabrze
24
37
32-29
8
Motor Lublin
24
36
35-40
9
GKS Katowice
24
33
33-30
10
Piast Gliwice
24
33
25-24
11
Korona Kielce
24
32
23-30
12
Radomiak Radom
24
28
32-38
13
Widzew Łódź
24
27
27-39
14
Stal Mielec
24
23
25-34
15
Zagłębie Lubin
24
22
20-37
16
Puszcza Niepołomice
24
22
22-34
17
Lechia Gdańsk
24
21
25-42
18
Śląsk Wrocław
24
15
21-38
 
OSTATNI
13.03.2025, 18:45
 
 

2:0

 
NASTĘPNY
16.03.2025, 20:15
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
13
Jesus Imaz
7
Afimico Pululu
3
Jarosław Kubicki
3
Mohamed Lamine Diaby-Fadiga
3
Kristoffer Hansen
3
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
3
Darko Churlinov
2
Miki Villar
2
Mateusz Skrzypczak
1
Taras Romanczuk
1
Tomas Silva
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2025 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.