Dwadzieścia cztery godziny kompromitacji Jagiellonii!
Szarlej  |  13 Października 2022  g. 13:18  |  Aktualizacja: 27 Października 2022  g. 16:51
Lechia Zielona Góra - Jagiellonia Białystok

Środa, 8 października 2022r. 

Godzina 4.40 rano. Kolega Anglik odbiera mnie z ustalonego miejsca, szybki przejazd przez puste miasto nocą. Błyskawiczna przesiadka do auta kolegi Foxa. Po drodze zabieramy Maćka. Do miejsca zbiórki wszystkich wyjazdowiczów mamy 40 minut jazdy. Pierwszy temat jaki został poruszony w aucie? Oczywiście może być tylko jeden. Kompromitacja klubu związana z utratą konta na Facebooku. Docieramy na miejsce zbiórki. Kawa, papieros. Kolumna aut i busów po godzinie 6 rano wyrusza w stronę Zielonej Góry. Do celu mamy ponad 600 kilometrów. Na jednym z postoi w Wielkopolsce rozmawiamy o tym co się wyprawia w klubie z Andrzejem, tak tym wszystkim dobrze znanym Andrzejem. Podsumowanie ostatnich lat wyrażone jest w kilku dosadnych i rzeczowych zdaniach przerwanych inwektywami. Przed dotarciem do celu odwiedzamy Jezusa w Świebodzinie. 

Stadion w Zielonej Górze jest hmm… retro. Mogliśmy się poczuć jak w latach dziewięćdziesiątych. Zanim ostatni kibic wszedł na sektor Jagiellonia przegrywa 0:1. Od początku spotkania wyraźnie widać, że Lechia Zielona Góra ma bardzo konkretny i dopracowany plan na to spotkanie, zaś Jagiellonia… znajduje się w innym wymiarze piłkarskiej rzeczywistości. Piłkarze uprościli mi napisanie opisu spotkania. Dlaczego? Ano dlatego, że dużo łatwiej i krócej jest napisać co dobrego zaprezentowała Jagiellonia na boisku, niż wymienić wszystko to co złe. Co dobrego zafundowali nam piłkarze wraz ze sztabem trenerskim? Ano NIC. KOMPLETNIE NIC! Żaden zawodnik się nie wyróżnił. Najgorzej na boisku prezentował się Wdowik(wiecznie spóźniony i nienadążający za wydarzeniami boiskowymi), Nastić, który choć nie grał na swojej pozycji to na tle rywala grającego w III lidzie wyglądał jak narciarz biegowy na progu skoczni narciarskiej. Obaj Ci panowie zostali w swej nieudolności “zjedzeni” przez jednego czeskiego ananasa. Gra Martina Pospisila była tym co “samo słodkie” tego meczu. Ciężko o słowa by opisać to co zaprezentował białostocki pomocnik. Przynajmniej w moim zakresie słownictwa nie posiadam stosownych określeń na grę Pepika. “Truskawką na torcie” był karny, tak pięknie i uroczo przestrzelony. Swoją drogą, tak się zastanawiam. Kto mu pozwolił wykonywać “jedenastkę”? NO KTO!? Pisanie kolejnych zdań o tym spotkaniu nie ma sensu, bo “jaka Jagiellonia jest, każdy widzi”. 

Po raz pierwszy jestem zmuszony dokonać ostracyzmu na sztabie trenerskim. Maciej Stolarczyk nie reagował na wydarzenia boiskowe. Przez 90 minut spotkania Jagiellonia taktycznie na boisku nie zmieniła NIC! Same zmiany piłkarzy nie wnosiły NIC! Trzymamy się jak pijany płotu ustawienia z trójką obrońców. Trzymamy się, ów płot raz prawą, a raz lewą dłonią, choć stoimy raz na lewej nodze, raz na prawej to płot chwieje się coraz mocniej. 

Gwoździem do trumny(tego spotkania) była odpowiedź trenera Stolarczyka na pytanie dziennikarza po spotkaniu. Maciej Stolarczyk został zapytany o to, czym Lechia Zielona Góra go zaskoczyła, skoro na konferencji przedmeczowej deklarował, iż ma doskonale rozpracowanego przeciwnika. Odpowiedź trenera? NICZYM! Dostajemy trzy, TRZY bramki od drużyny z III ligi, grając pięcioma obrońcami w pierwszej jedenastce, a trenera Stolarczyka NIC NIE ZASKOCZYŁO!!!

Opuszczamy sektor przed ostatnim gwizdkiem. Rozmowa z piłkarzami nie miała sensu. Piłkarze nie zrozumieliby nic z tego przekazu, zaś kibice w nerwach mogliby powiedzieć o kilka słów za wiele. Anglik i Fox w trakcie spotkania gdyby mogli to wyszliby z siebie i stanęli obok. Poziom frustracji był i jest niebotyczny, a blizna w postaci Lechii Zielona Góra zostanie w naszym kibicowskim sercu na długo. Zapewne na zawsze. Bez względu na to, czy Jagiellonia w obecnym sezonie osiągnie dobry wynik w Ekstraklasie. Od lat kibice informują każdego nowego trenera Jagi jak ważny na Podlasiu jest Puchar Polski i każdy trener ma to za NIC. Zaliczamy powrót w burzliwych nastrojach z potężnym zażenowaniem. Nam kibicom jest wstyd. NAM! Ponad 1200 km za nami… 

P.S.
Prezesie Pertkiewicz. Zdajemy sobie sprawę z faktu, iż wsiadł Pan razem z dyrektorem Masłowskim  na konia bez “rzędu”. Ba! Ów koń jest mocno nieokrzesany i zaniedbany. Mamy tego świadomość, ale czas na ruchy. Po wpadkach działu marketingu, powinien wpaść Pan w poniedziałek do biura i wy…rzucić go przez okno razem z biurkami i fotelami. Zaś Pan Masłowski powinien porozmawiać z drużyną i sztabem o ich refleksyjności. Rzeczą ludzką jest popełniać błędy, zaś głupotą uporczywe i bezrefleksyjne trzymanie się własnych nieprzynoszących efektu założeń. 

PS.2 Większość wyjazdowiczów posiada karnety, NIC nam po wejściówkach na mecze z legią i Lechem.

 

 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Górnik Zabrze
14
29
26-12
2
Jagiellonia Białystok
13
24
25-17
3
Wisła Płock
12
22
16-9
4
Cracovia
12
21
21-14
5
Lech Poznań
13
21
22-20
6
Korona Kielce
14
20
16-12
7
Raków Częstochowa
13
20
16-17
8
Zagłębie Lubin
12
17
25-18
9
Legia Warszawa
13
17
15-13
10
Widzew Łódź
14
17
21-21
11
Pogoń Szczecin
13
17
20-23
12
GKS Katowice
14
17
20-24
13
Radomiak Radom
13
16
23-23
14
Motor Lublin
13
15
18-23
15
Arka Gdynia
14
15
10-25
16
Lechia Gdańsk
13
10
22-29
17
Bruk-Bet
14
10
17-28
18
Piast Gliwice
12
8
10-15
 
OSTATNI
02.11.2025, 17:30
 
 

1:2

 
NASTĘPNY
06.11.2025, 21:00
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
8
Jesus Imaz
6
Afimico Pululu
3
Sergio Lozano Lluch
2
Dimitris Rallis
1
Taras Romanczuk
1
Oskar Pietuszewski
1
Dawid Drachal
1
Alejandro Pozo
1
Youssuf Sylla
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2025 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.