Czas na kilka słów
Morf  |  17 Lipca 2022  g. 17:55  |  Aktualizacja: 17 Lipca 2022  g. 17:59
Nie mam zamiaru nikogo tym tekstem umoralniać, nikogo nawracać, karcić ani pouczać. Ot kilka luźnych spostrzeżeń, które może skłonią do przemyśleń. Klub Jagiellonia to coś więcej niż kibice, czy sportowa spółka akcyjna. To dobro, spuścizna, której dobrego imienia nie można pozwalać ot tak sobie lekceważyć.

Dobro, uczciwość, sumienność, pracowitość, skromność, prostolinijność etc. W obecnych czasach takie zasady są niezbyt popularne. Wszyscy widzimy jaki świat nas otacza, wszyscy widzimy jakie wartości mają się dobrze, a jakie wegetują lub umierają na bocznicy ludzkich zachowań. Niestety nasza Jagiellonia począwszy od udziałowców, prezesów, pracowników, piłkarzy czy kibiców nie odbiega od średniej. Z jednym wyjątkiem. Jeśli w środowisku kibiców ktoś narobi „delikatnie mówiąc” głupot, nieodpowiednich rzeczy to mierzy się z reakcją i w jej konsekwencji spotyka go ostracyzm.

To samo tyczy się również osób zarządzających Jagiellonią. Kiedy jest wspaniale, to wszyscy biegną na murawę, przed kamery, aby opalać się w błyskach fleszów. Niestety, kiedy dochodzą błędy to albo się o nich milczy, albo udaje się, że nic się nie stało. 

O niesportowych zachowaniach piłkarzy jak Grupa Bankietowa, jak Mudrinski, jak wcześniej Sotirovic, Grosicki, Gevorgian informowali głośno lub bardzo głośno kibice. Podobnie w wielu wielu innych przypadkach. 

Zachowania prezesów jak Sularz w związku z korupcją, czy niedawna prezes Syczewska, której decyzje wielokrotnie z zasadami społecznej niewiele miały wspólnego, a brak umiejętności samodzielnego podejmowania decyzji, był co najmniej żenujący. Nikt za postawienie tych ludzi na stanowiskach nie powiedział – to był błąd. 

Podobnie udziałowcy i wybór trenera przez komputer, wybór Zająca na trenera, wybór Santiniego kosztem porządnego człowieka Grzegorza Sandomierskiego (na pewno nie gorszego piłkarsko). Nie wspominając o zastępach bezproduktywnych, kompletnie nie nadających się do gry, piłkarzach. Zero przepraszam i zero odpowiedzialności. Wielcy się nie mylą, a jak się mylą to siedzą cicho.

Tu dochodzę do sedna. Zawsze na uroczystościach formalnych był również kapelan Jagiellonii – Andrzej Dębski. Razem z członkami rady nadzorczej. Może czas i miejsce wyjść i potępić czyny i ujawnione haniebne zachowania. Po to, aby choć trochę było widać, że podstawowe zasady mamy i nie tylko jesteśmy w świetle świateł sukcesu, ale również w cieniu żenujących zachowań umiemy je potępić i się od nich odciąć.
 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Lech Poznań
7
16
11-3
2
Legia Warszawa
7
14
16-8
3
Piast Gliwice
7
14
9-6
4
Pogoń Szczecin
7
13
13-8
5
Cracovia
7
13
13-10
6
Jagiellonia Białystok
6
12
11-9
7
Raków Częstochowa
7
11
5-3
8
Widzew Łódź
7
11
9-8
9
GKS Katowice
7
8
7-7
10
Górnik Zabrze
7
8
9-11
11
Zagłębie Lubin
7
8
5-7
12
Puszcza Niepołomice
7
7
8-8
13
Motor Lublin
6
6
5-8
14
Radomiak Radom
6
6
10-14
15
Korona Kielce
7
6
4-9
16
Lechia Gdańsk
7
5
8-15
17
Śląsk Wrocław
6
4
6-10
18
Stal Mielec
7
4
4-9
 
OSTATNI
01.09.2024, 20:15
 
 

1:0

 
NASTĘPNY
14.09.2024, 20:15
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
3
Jarosław Kubicki
3
Afimico Pululu
2
Mohamed Lamine Diaby-Fadiga
1
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
1
Miki Villar
1
Jesus Imaz
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.