Kraja nie żyje
Morf  |  2 Sierpnia 2016  g. 19:33  |  Aktualizacja: 2 Sierpnia 2016  g. 19:39
Z przykrością przekazujemy informację o śmierci Dariusza Krajewskiego ps. "Kraja", jednego z głównych założycieli ruchu kibicowskiego na Jagiellonii. Darek przeżył 53 lata. Wystawienie zwłok nastąpi 3 sierpnia o godzinie 11:00 w Zakładzie Pogrzebowym w Świdniku przy ulicy Targowej 1. Msza o godzinie 13:00 w Kościele pw. św. Józefa przy ul. Partyzantów 64 w Świdniku.

Wspomnienie o Darku Krajewskim: 

"Był rok 1975 Jagiellonia awansowała na zaplecze ekstraklasy. Przez trzy lata gry w ówczesnej drugiej lidze nie narzekano na frekwencję , kibice białostoccy nie byli jednak zorganizowani. Do Białegostoku przyjeżdżały grupy kibiców z innych miast. Na jednym ze spotkań któryś z miejscowych widzów brzydko i głośno wykrzyczał swoją opinię o przyjezdnych. Reakcja jednego z gości była następująca , wstał przebrnął przez kilka rzędów białostockich widzów następnie wymierzył prawego sierpowego krzyczącemu i spokojnie przez nikogo nie zaczepiany wrócił na swoje miejsce. Zdarzenie to mocno zapadło w pamięć kilkunastoletniemu Darkowi i było jednym z impulsów do próby wyłonienia z biernych widzów prawdziwych kibiców gotowych na to żeby Jagiellonię dopingować zarówno w meczach w roli gospodarza jak również wyjazdowych. Założeniu zorganizowanej grupy kibiców poświęcał cały swój czas. Efekty przyszły szybko , już pod koniec lat siedemdziesiątych piłkarze naszej drużyny byli wspierani dopingiem zarówno na meczach w Białymstoku jak też wyjazdowych. W roku 1983 po trzecim już awansie białostoczan do drugiej ligi kibice byli już tak dobrze zorganizowani że ku zdziwieniu miejscowych odwiedzali wszystkie stadiony w kraju podążając za swoją drużyną. U Dariusza Krajewskiego w mieszkaniu przy Towarowej mieściło się biuro informacji wyjazdowej , numer telefonu pamiętny jest do dzisiaj 410343. Kraja jako jedyny miał wówczas telefon. W mieszkaniu na osiedlu Piasta odbywały się również spotkania kibicowskie na których uczył uczestników dopingowania, opowiadał o historii piłki nożnej i uświadamiał wszystkich jak obrzydliwa jest komuna. Skomplikowane życiowe losy rzuciły go w połowie lat dziewięćdziesiątych do Lublina , mimo znacznej odległości jak tylko był w okolicy odwiedzał białostocki stadion. Był bez wątpienia najbardziej charyzmatyczną i inteligentną postacią w historii kibiców Jagiellonii , kto Go znał to wie, kto Go nie poznał niech żałuje bo wiele stracił. W maju bieżącego roku miał dwa marzenia , chciał obejrzeć Mistrzostwa Europy i Olimpiadę, a że marzenia spełniają się w przeważnie w połowie to olimpiady już nie zobaczy"

Spoczywaj w pokoju bracie !

 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Bruk-Bet
1
3
4-0
2
Cracovia
0
0
0-0
 
GKS Katowice
0
0
0-0
 
Górnik Zabrze
0
0
0-0
 
Korona Kielce
0
0
0-0
 
Lech Poznań
0
0
0-0
 
Legia Warszawa
0
0
0-0
 
Motor Lublin
0
0
0-0
 
Piast Gliwice
0
0
0-0
 
Pogoń Szczecin
0
0
0-0
 
Radomiak Radom
0
0
0-0
 
Raków Częstochowa
0
0
0-0
 
Widzew Łódź
0
0
0-0
 
Zagłębie Lubin
0
0
0-0
 
Arka Gdynia
0
0
0-0
 
Wisła Płock
0
0
0-0
17
Jagiellonia Białystok
1
0
0-4
18
Lechia Gdańsk
0
-5
0-0
 
OSTATNI
18.07.2025, 18:00
 
 

0:4

 
NASTĘPNY
24.07.2025, 19:00
 
 

-:-

 
 
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2025 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.