Sezon oficjalnie rozpoczęty
Pawel  |  17 Lipca 2016  g. 16:11  |  Aktualizacja: 20 Lipca 2016  g. 16:03
Pierwszy mecz w tym sezonie graliśmy z Legią; oczekiwania kibiców spore, wielu z nas liczyło na osłabienie warszawskiej drużyny z powodu eliminacji LM.

Sobota, 16.07.2016, godzina 20:30, stadion przy Łazienkowskiej. Pierwszy mecz w tym sezonie graliśmy z Legią. Oczekiwania kibiców spore, wielu z nas liczyło na osłabienie warszawskiej drużyny z powodu eliminacji LM. Równie ważne wydawało się też pozbycie z Jagiellonii szrotu i dokonanie pewnych wzmocnień.

O pierwszej połowie meczu będziemy chcieli jak najszybciej zapomnieć. Prawdopodobnie było za głośno i nasi piłkarze nie usłyszeli gwizdka sędziego obwieszczającego początek meczu. Byli przekonani, że wciąż trwa rozgrzewka, więc nie przemęczali się za bardzo. Postanowili trochę potruchtać na naszej połowie i nie zapuszczać się pod bramkę Arkadiusza Malarza, żeby nie dawać mu możliwości rozgrzania się. Potwierdza to statystyka naszych strzałów w pierwszej połowie wynosząca okrągłe zero. Na szczęście Legia nie wykorzystała do końca tego rozkojarzenia naszych piłkarzy strzelając nam tylko jednego gola w doliczonym czasie gry.

Trudno było z optymizmem oczekiwać drugiej połowy. I rzeczywiście. Po zmianie stron niewiele się zmieniło. Legia przeważała, a my się głównie broniliśmy. Przez 10 minut ciężko oglądało się naszą grę. Aż nadeszła 56. minuta meczu. Vassiliev zagrał dzidę do przodu. Z tego podania nie mogło wyniknąć dla nas nic dobrego. A jednak… Fedor Cernych powalczył z Rzeźniczakiem. Zrobił go jak małe dziecko. Ośmieszył obrońcę Legii i pokonał Malarza doprowadzając do remisu 1:1. W tym momencie chyba dotarło do naszych piłkarzy, że to nie rozgrzewka, że gramy pierwszy mecz sezonu. I zobaczyliśmy Jagiellonię, jaką zawsze chcemy oglądać. Nieustępliwą, walczącą o każdą piłkę, grającą do przodu i bez kompleksów. Legia się pogubiła, co było zasługą dobrej gry naszych piłkarzy. 14 strzałów na bramkę Malarza, w tym 5 celnych. Przy ZERZE w pierwszej połowie ta statystyka robi wrażenie. Trzeba też wspomnieć o ślepocie naszego eksportowego sędziego Marciniaka, który nie zauważył ewidentnego karnego po faulu Aleksandrowa. Ale przecież graliśmy z Legią, więc pomyłki sędziowskie na naszą niekorzyść można było przed meczem zakładać w ciemno. Mimo dobrej gry od momentu zdobycia wyrównującej bramki, wynik meczu nie uległ już zmianie. Skończyło się remisem 1:1. Remisem, który pozostawia pewien niedosyt, ale jednak jest cenny.

A już 23 lipca gramy pierwszy mecz u siebie. Przyjeżdża Ruch Chorzów. Obyśmy w tym meczu zobaczyli Jagiellonię taką, jaką wczoraj widzieliśmy w drugiej połowie. Jeśli ktoś jeszcze nie kupił biletu, a najlepiej karnetu, to nie ma na co czekać. Musimy zapełnić trybuny i wspierać naszych piłkarzy. W sobotę o 18:00 widzimy się na stadionie przy Słonecznej.


 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Bruk-Bet
1
3
4-0
2
Cracovia
0
0
0-0
 
GKS Katowice
0
0
0-0
 
Górnik Zabrze
0
0
0-0
 
Korona Kielce
0
0
0-0
 
Lech Poznań
0
0
0-0
 
Legia Warszawa
0
0
0-0
 
Motor Lublin
0
0
0-0
 
Piast Gliwice
0
0
0-0
 
Pogoń Szczecin
0
0
0-0
 
Radomiak Radom
0
0
0-0
 
Raków Częstochowa
0
0
0-0
 
Widzew Łódź
0
0
0-0
 
Zagłębie Lubin
0
0
0-0
 
Arka Gdynia
0
0
0-0
 
Wisła Płock
0
0
0-0
17
Jagiellonia Białystok
1
0
0-4
18
Lechia Gdańsk
0
-5
0-0
 
OSTATNI
18.07.2025, 18:00
 
 

0:4

 
NASTĘPNY
24.07.2025, 19:00
 
 

-:-

 
 
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2025 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.