OBSERWATOR: „Kabaret Jagiellonia” - pośmiewisko na całą Europę i świat.
Czop  |  7 Kwietnia 2016  g. 17:42  |  Aktualizacja: 11 Kwietnia 2016  g. 17:16
Parodię piłki nożnej, pokazaną 4 kwietnia przez „Kabaret Jagiellonia”, transmitował Eurosport 2: humor i satyra dla całego świata, tylko nie dla kibiców Jagi.

To widowisko (Jagiellonia – Podbeskidzie 0-3) tak mną wstrząsnęło, że z rozpaczy jak zacząłem pić w poniedziałek wieczorem, to skończyłem dopiero w środę w nocy. W czwartek rano zrobiłem sobie przerwę, po to tylko, aby nieco przetrzeźwieć w celu sporządzenia tego tekstu (robię to wyłącznie na wezwanie redakcji), po czym natychmiast zacznę pić dalej, i to na umór. Do roboty nie poszedłem i nie pójdę, żonę ochrzaniłem za nagranie mi tego „meczu” (choć wcześniej prosiłem ją o to), apetytu nie mam, nawet zakąska mi nie smakuje.

Przy okazji przyznaję się do dużej pomyłki. Po meczu z Wisłą w Krakowie (5:1 dla Wisły), napisałem że była to karykatura meczu. Myślałem, że nasz zespół estradowy „Kabaret Jagiellonia” wzniósł się już na szczyt swoich możliwości. Myliłem się. Zespół stać na o wiele więcej, co właśnie udowodnił. W Krakowie były tylko żałosne popisy, a prawdziwą karykaturę i parodię oglądaliśmy w poniedziałek. Dwa samobóje i durny karny, z zerową aktywnością ofensywy przeciwnika, to szczyt wszystkiego. 

Co prawda pan z gwizdkiem w czarnych gaciach Krzysztof Jakubik decyzjami na niekorzyść Żółto-Czerwonych okazał jasno swoje preferencje i swój cel do osiągnięcia na ten wieczór (zignorowane ze dwie czy trzy „ręki” Podbeskidzia w polu karnym, nieodgwizdywane faule na naszych zawodnikach, m.in. uderzenie Grzelczaka w twarz, pochopny rzut karny dla Podbeskidzia), ale dlaczego nasi „zawodnicy” postanowili mu to ułatwić, i to w tak prymitywny sposób, tego już za cholerę nie mogę rozgryźć.

Zaraz po „meczu”, zamiast wymądrzać się przed kibicami, rzucać się i pyskować do nich po chamsku (co widać w materiale nagranym przez nasz zespół Jagiellonia.net, wykorzystanym przez „Kurier Poranny”), boiskowi artyści razem z reżyserem i dyrygentem powinni uklęknąć przed Ultrą, walnąć się w piersi, posypać głowy popiołem i przeprosić za grzechy, w ogólności za swoje żenujące wygłupy od meczu z Legią począwszy, a w szczególności za ten ostatni wybryk. Choć trudno być pewnym że ostatni, bo nie wiadomo co jeszcze pokażą w Gliwicach oraz w fazie play-off.

Popiołem powinien się też posypać zarząd klubu, który nagle ogołocił drużynę z kilku jej podstawowych zawodników, co momentalnie i ewidentnie wpłynęło na poziom gry. No ale to jednak nie usprawiedliwia padliny, którą grają pozostali ekstraklasowi przecież profesjonaliści. Do tego dochodzą budzące nieraz duże zdziwienie decyzje trenera Probierza odnośnie ustalania składów wyjściowych oraz zmian w trakcie meczów.

Mimo tego, nie przepraszajcie nas panowie za swoje karygodne zachowanie i nie tłumaczcie się stresem. Jeśli nie potraficie zapanować nad emocjami, lepiej w ogóle nie wychodźcie na boisko, bo tylko się kompromitujecie. Tym bardziej, że cierpliwość kibiców i tak była znacznie większa niż na to zasługujecie. Taki opierdol jak w poniedziałek, powinniście dostać już znacznie wcześniej. A swoją drogą opierdol był wspaniały. Bardzo mi się spodobał. Tyle, że – jak mówię – grubo spóźniony.

Na szczęście to nie ja będę teraz ganiał po murawie z wywieszonym jęzorem broniąc się przed spadkiem z ekstraklasy, tylko nasze gwiazdy z „Kabaretu Jagiellonia”, na własne zresztą życzenie (chyba że w 30. kolejce stanie się cud i wszyscy, którzy powinni przegrać, przegrają, a ci co powinni wygrać, wygrają).

Na koniec jeszcze tylko muszę zaznaczyć, że terminarz występów jest napięty. Rozgrywki kończą się 15 maja, artystom należy się krótki urlop na pożegnanie z rodzinami, a już 10 czerwca pierwsze starcie: Polska Noc Kabaretowa w Siedlcach. Rewanż zaraz następnego dnia, 11 czerwca, oczywiście na Stadionie Miejskim przy Słonecznej. Potem dłuższe tournée, m.in. Opole, Mazurska Noc Kabaretowa w Mrągowie, Festiwal Kabaretu w Koszalinie, Lidzbark Warmiński, itd. Właściwi ludzie we właściwych miejscach, w programie objazdowym pt. „Wesoła Jagusia”. I tak trzymać, drodzy komedianci!

Nic więcej nie przychodzi mi już do głowy, bo rypie mnie piłkarski kac i muszę go jak najszybciej zaspokoić, a nie mam najmniejszej ochoty na bardziej szczegółowy opis wyczynów poszczególnych artystów, więc teraz poprzydzielam im tylko czarne punkty ujemne odpowiednio do liczby zmarnowanych okazji i zepsutych zagrań, pozliczam to do kupy i wrócę wreszcie do swojego ulubionego zajęcia, o którym już wspomniałem wcześniej.

No to punktacja za Podbeskidzie.

M.Wasiluk                -5       
F. Cernych               -4
G.Tomelin                -4
P. Tomasik               -4
P. Frankowski           -4
K. Mackiewicz           -3
P. Grzelczak             -1
B. Drągowski            -1

Sumarycznie, czarna tabela punktów za zmarnowane okazje i zepsute zagrania po ostatnich siedmiu porażkach i dwóch remisach prezentuje się następująco:

F. Cernych               -23
P. Frankowski          -21
I. Tarasovs              -13
K. Vassiljev              -8
M. Wasiluk               -8
K. Mackiewicz           -7
J. Góralski                -6
S. Madera                -6
G. Tomelin               -6
Ł. Burliga                 -5
B. Drągowski            -4
P. Tomasik               -4
A. Alvarinho              -2
M. Baran                  -2
R. Grzyb                  -2
P. Grzelczak             -2
T. Romanczuk          -1
K. Świderski             -1

Czop

Odpowiedzi na komentarze.

Do "Karol Buczek".
Kłamiesz. Rok temu nie srałem ze szczęścia za trzecie miejsce w tabeli, tylko jęczałem, że do drugiego miejsca zabrakło nam zaledwie jednego punktu, a właściwie to powinniśmy mieć mistrza, gdyby sędziowie nie drukowali nam wyników. Natomiast ze szczęścia to srałem w Bydgoszczy na Pucharze Polski i w Płocku na Superpucharze. Też z Probierzem, o ile kojarzysz. Tak że nie jesteś zbyt lotny, jeśli chodzi o nadążanie za treścią.

Do „Radosław Wiśniewski”.
Kac jest nawet jeszcze większy. Ale przyjmuję Twoje poprawki, bo sam miałem wątpliwości co do proporcji, a Ty idziesz moim tokiem myślenia: punkty ujemne za marnowane sytuacje. Zmodyfikowałem więc czarną tabelę w kierunku Twoich sugestii. Co do tego, że skrzywdziłem obronę: toż to nasza obrona a nie cudza strzeliła nam trzy gole, w tym dwa bezpośrednio z samobójów. To kto tu kogo skrzywdził?

Do „Jan Maria Patoka”.
Czegoś nie zrozumiałeś. Oczywiście że to najpierw kibice Ultry opieprzyli piłkarzy. Ale ci odpowiedzieli im po chamsku, zamiast przeprosić za padlinę. Natomiast każdy ma prawo do swojej własnej opinii. Ja mam prawo do swojej, komentatorzy do swojej, T. Frankowski do swojej. Ty też masz prawo do swojej. Tak że pisz sobie do woli co ci ślina na klawisz przyniesie, twoja sprawa, a moich opinii nie musisz czytać. Przenieś się na stronę oficjalną, na pewno cię zadowoli bardziej.

Do „Damian Sk”.
Jak najbardziej masz rację. Punkty można przeliczyć na liczbę spędzonych na boisku przez danego zawodnika minut lub godzin (ale tylko spośród meczów wziętych do mojej czarnej tabeli, czyli siedmiu ostatnich porażek i dwóch ostatnich remisów) i wtedy będzie jeszcze większa jasność.

 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Bruk-Bet
1
3
4-0
2
Cracovia
0
0
0-0
 
GKS Katowice
0
0
0-0
 
Górnik Zabrze
0
0
0-0
 
Korona Kielce
0
0
0-0
 
Lech Poznań
0
0
0-0
 
Legia Warszawa
0
0
0-0
 
Motor Lublin
0
0
0-0
 
Piast Gliwice
0
0
0-0
 
Pogoń Szczecin
0
0
0-0
 
Radomiak Radom
0
0
0-0
 
Raków Częstochowa
0
0
0-0
 
Widzew Łódź
0
0
0-0
 
Zagłębie Lubin
0
0
0-0
 
Arka Gdynia
0
0
0-0
 
Wisła Płock
0
0
0-0
17
Jagiellonia Białystok
1
0
0-4
18
Lechia Gdańsk
0
-5
0-0
 
OSTATNI
18.07.2025, 18:00
 
 

0:4

 
NASTĘPNY
24.07.2025, 19:00
 
 

-:-

 
 
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2025 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.