Morf | 7 Lutego 2015 g. 16:47 | Aktualizacja: 7 Lutego 2015 g. 16:56
Do Białegostoku dotarła przykra informacja. Nie żyje Adam Grad, były zawodnik między innymi Jagiellonii.
W naszym klubie pojawił się za czasów trenera Łazarka. Rozegrał 26 spotkań i strzelił 10 bramek. Był kapitanem naszego zespołu. Na boisku wykazywawał wielką wolę walki, nieustępliwość.
W sobotę został znaleziony martwy w swoim domu. Miał jedynie 46 lat. Okoliczności śmierci są na razie niejasne.
Jak można przeczytać na blogu jurowiecka21.blox.pl:
"Przez cały okres występów w Jagiellonii, Grad był podstawowym zawodnikiem, nie wystąpił jedynie w dwóch ostatnich meczach. Potrafił, jak w spotkaniach z Polarem Wrocław czy Szczakowianką Jaworzno, ustrzelić po kilka goli by potem zapaść w pewien rodzaj letargu – pozostając na boisku zupełnie niewidocznym przez kilka kolejnych spotkań, oddając pole Wojciechowi Kobeszce czy Dzidosławowi Żuberkowi."
W związmy z tym smutnym wydarzeniem składamy rodzinie i znajomym wyrazy współczucia.
Źródło: fot. jurowiecka21.blox.pl