Mecz obie drużyny rozpoczęły dosyć spokojnie, ale to Jaga miała lekką przewagę nad piłkarzami z Zambrowa. Pierwsza groźna akcja wydarzyła się w 23. minucie gry. Po kilku podaniach między Tomaszem Kupiszem a Grzegorzem Rasiakiem, ten pierwszy popędził prawym skrzydłem i dośrodkował w polne karne, a tam znalazł się Rasiak, którego uderzenie wylądowało na bocznej siatce. Trzy minuty później Olimpia przeprowadziła dwie bardzo groźne akcje, ale w obu górą był Grzegorz Sandomierski. W pierwszej sytuacji wybronił sytuacje sam na sam, a w drugiej odbił strzał jednego z zawodników Olimpii. W ciągu następnych siedmiu minut, na boisku padły trzy bramki. Dwie dla Jagiellończyków, a jedna dla Zambrowian. Strzelanie rozpoczął Marcin Burkhardt. Drugą bramkę dla Jagiellonii zdobył Tomasz Frankowski, któremu piłkę w polu karnym zgrał Rasiak. W 33. minucie nasi rywale strzelili kontaktową bramkę. Stało się to za sprawą Mateusza Butkiewicza, który wykorzystał sytuację sam na sam z Grześkiem Sandomierskim. Na cztery minuty przed końcem pierwszej połowy Jaga strzeliła trzecią bramkę w tym spotkaniu. Tym razem na listę strzelców wpisał się Grzegorz Rasiak, który dopadł do odbitej przez bramkarza piłki, po strzale Marcina Burkhardta. Na przerwę Jagiellonia schodziła z dwubramkową przewagą nad rywalami. Już trzy minuty po rozpoczęciu drugiej Jaga podwyższyła wynik na 4:1. Swoją drugą bramkę w sparingu strzelił Rasiak, który z bliskiej odległości pokonał bramkarza rywali. Naszemu wysokiemu napastnikowi w tej sytuacji podawał Maciej Makuszewski. W 56. minucie jak się potem okazało padła ostatnia bramka w tym pojedynku. Po strzale Rasiaka futbolówka odbija się od poprzeczki, dopada do niej Tomasz Kupisz i pewnym strzałem trafia do siatki rywali. W 65. minucie ponownie w poprzeczkę strzelali Białostoczanie. Tym razem trafił w nią Makuszewski, a do piłki dopadł Rasiak, jednak jego strzał obronił bramkarza Olimpii. Dwie minuty później Tomasz Hajto zdecydował się na to, aby zrobić zmiany. Na boisku pozostał jedynie Chorwat Luka Gusić. W końcówce spotkania były jeszcze dwie groźne sytuacje. Najpierw niecelnie strzelał Ermin Seratlić, a później Tomasz Ptak wybronił uderzenie jednego z zawodników Olimpii. Jagielloniia Białystok w ostatnim meczu sparingowym przed rundą wiosenną T-Mobile Ekstraklasy, pokonał III-ligową Olimpię Zambrów 5:1.

Jagiellonia Białystok - Olimpia Zambrów 5:1 (3:1)
Burkhardt 26'; Frankowski 31'; Rasiak 41', 48'; Kupisz 56' - Butkiewicz 33'

Oto skład Jagiellonii, w którym rozgrywała spotkanie z Olimpią:
Sandomierski (67.Ptak) - Cionek (67.Gigauri), Gusić, Nowotka (67.Porębski), Makuszewski (67.Pejovic) - Tymiński (67.Arłukowicz) - Kupisz (67.Zubowicz), Burkhardt (67.Kądzior), Dzalamidze (67.Seratlić) - Frankowski (67.Cetkovic), Rasiak (67.Pawłowski).