Dżacek | 1 Lutego 2015 g. 11:14
JEST MI WSTYD!!!
Po tym co się stało z Jagiellonią w meczu z Polonią Bytom i dziś na własnym stadionie z Widzewem brak chyba wszystkim słów.
Wyjątkowo dziś nie trudzimy się na jakikolwiek opis spotkania. Bo niby co tu opisywać?
Cisza jest chyba najlepszym sposobem, by w dosadnych słowach nie wyrazić swych myśli o postawie żółto-czerwonych w dwóch ostatnich pojedynkach.
Piłkarze oraz trener i tak nie pojmą, co leży w sercach kibiców, którzy kochają ten klub i daliby się za niego niemalże pokroić po takich ich występach.
Kibicowskie serce krwawi i zobaczymy jak gracze biegający z naszym herbem na sercu zatamują we wtorek to krwawienie.
Z całego serca gratuluję Widzewowi i jego kibicom dzisiejszej wygranej!
Ci co nie wiedzieli dotąd co znaczy zdanie "Widzew - klub z charakterem", dziś się o tym dobitnie przekonali. Szkoda, ze tego charakteru brakuje niestety naszym graczom!
Do wtorku! Zobaczymy, czy piłkarze Jagiellonii mają przysłowiowe jaja, sportową złość i chęć rywalizacji z rywalem...
Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź - 1:3 (0:3)
Jagiellonia:
Sandomierski - Kijanskas (62.Makuszewski), Skerla, Cionek, Pejovic - Kupisz, Grzyb, Hermes, Lato (46.Essomba) - Burkhardt (46.Frankowski) - Seratlic
Widzew:
Kaniecki - Szymanek (24.Sernas), Bieniuk, Ostrowski, Madera - Oziębała, Grzelczak (64.Nakoulma), Broź, Budka - Dudu, Mroziński (71.Pinheiro)
Bramki: Frankowski'90 - Grzelczak'2, Sernas'32 '34
Żółte kartki: Sernas, Bieniuk
Czerwona kartka: Bieniuk (2xżółta)
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock)
Widzów: 6.000
Powiązane linki: