Dżacek | 1 Lutego 2015 g. 11:14
Po decyzji Komisji Ligi, uznającej walkę w powietrzu naszego obrońcy Thiago Rangel Cionka z Andrzejem Niedzielanem za normalną i spotykaną na piłkarskich boiskach świata i nie dopatrując się złośliwości w tym starciu Thiago, zaprzyjaźniony i związany niejako z napastnikiem Ruchu serwis internetowy weszlo.com postanowiło nie dać tak łatwo za wygraną.[/break]
Co gorsze, na forum publicznym nadal bezkarnie obrażają naszego piłkarza. Najpierw sam Andrzej Niedzielan wypłakał się wszystkim mediom i nazwał Thiago bandytą, a dziś przebili go jego koledzy z weszlo.
W artykule "Dublet Dawidowskiego, walka Cionka" dwukrotnie nazwali naszego obrońcę bydlakiem.
Cyt.:
"Co ciekawe, Cionek również zaliczył "dublet". W jesiennym meczu Ruch - Jagiellonia też uderzył Niedzielana w twarz i też powiedział szanownej komisji, że to było "w ferworze walki" - tłumaczenie absurdalne, bo to był faul bez piłki. Ale komisji to wystraczyło (pisownia oryginalna Pana redaktora anonima z weszlo).
A już na zakończenie sprawy, to przygotowaliśmy mały materiał zdjęciowy na temat tego bydlaka.
TAK ATAKUJE CIONEK, GDY PO PROSTU OSTRO I PO MĘSKU WALCZY O PIŁKĘ:"
W tym miejscu jest pokazane sześć zdjęć, które ponoć mają świadczyć o nagminnym nokautowaniu przez Thiago łokciem swoich rywali. Co ciekawe, na każdym z nich widzimy normalną walkę w powietrzu o każdą piłkę i nie dostrzegamy żadnych brutalnych ciosów zadawanych przez Cionka łokciem.
Po tych zdjęciach następuje stwierdzenie tego serwisu:
Cyt.:
"A TAK TO BYDLE ATAKUJE, GDY CHCE ZROBIĆ KRZYWDĘ:
Poniżej tego stwierdzenia jest zdjęcie z meczu Jagiellonii z Ruchem i spornej sytuacji, które zostało rozstrzygnięte przez Komisję Ligi po myśli naszego piłkarza. Oczywiście, na tym zdjęciu łokieć Thiago jest na wysokości twarzy Niedzielana, ale na podstawie tego zdjęcia nie można stwierdzić, ze ten łokieć trafił płaczliwego napastnika Ruchu w twarz...
Thiago Rangel Cionek jest piłkarzem, a równocześnie osobą reprezentującą klub Jagiellonia S.S.A.
Uważamy, że trzeba w końcu położyć kres tym obelgom płynącym z internetu na naszego obrońcę.
Od klubu i jego prawników zależy to, czy skulimy uszy i przyjmiemy ten dziennikarski rynsztok na pierś z godnością, czy też będziemy walczyć o sprawiedliwość i poszanowanie ludzkiej godności.
Szanowny Panie Prezesie i Zarządzie Jagiellonia S.S.A.,
nie możemy dalej tego tolerować! Nie udawajmy ciągle, że jak ktoś nas opluwa, to jest to deszcz! Wytoczmy wszelkie możliwe działa przewidziane polskim prawem przeciwko Andrzejowi Niedzielanowi (za "bandytę"), a przede wszystkim przeciwko redakcji weszlo.com (za "bydlaka"). Nie pozwólcie więcej obrażać swego pracownika i osoby reprezentującej prowadzony przez Was klub - nasz ukochany klub, jakim jest Jagiellonia!!!
Te publikacje przekroczyły najniższy z możliwych poziomów dziennikarstwa. To nie jest już dziennikarstwo, to medium buntujące ludzi przeciwko niewinnym ludziom, którzy nie współpracują z nim a mają czelność podejmować jakąkolwiek walkę na boisku z tymi, którzy się w nim udzielają.
Mamy nadzieję, że są w klubie osoby, które myślą podobnie jak my i przed sądem wywalczą dla Thiago, klubu oraz nas wszystkich, kibiców Jagiellonii satysfakcjonujące nas rozwiązanie!!!