Galeria [fot.M.Kardasz]
Galeria [live]
Płeć piękna na stadionie
Bezbramkowym remisem zakończyło się sobotnie spotkanie, w którym Jagiellonia podejmowała na własnym stadionie dobrze spisującą się ostatnio drużynę Zagłębia Lubin. Nasz zespół od I ligi dzielą w tym momencie 4 punkty, można się więc spodziewać emocjonującej końcówki sezonu.
Już na początku spotkania Jagiellonia mogła prowadzić, lecz po dośrodkowaniu z wolnego Bruno i główce Skerli piłka trafiła w słupek. Chwilę później po podaniu Lewczuka piłkę do siatki głową(!) skierował Kamil Grosicki, lecz sędzia spotkania Szymon Marciniak dopatrzył się spalonego. Jak pokazały telewizyjne powtórki bramka została zdobyta prawidłowo... W 11. minucie Zagłębie mogło prowadzić, lecz Traoré z bliskiej odległości trafił w Sandomierskiego. Kolejną dogodną okazję Jaga miała w 32. minucie spotkania- po świetnym podaniu Grosickiego w sytuacji sam na sam znalazł się Bruno, lecz trafił prosto w Isailovicia.
W drugiej połowie działo się niewiele. Warto odnotować sytuację z 73. minuty, w której to Bruno fatalnie strzelił w doskonałej sytuacji.
Zadziwiająca jest niedokładność z jaką wczoraj grały obie drużyny oraz liczba fauli odgwizdanych przez arbitra... Mecz było co chwilę przerywany przez gwizdek sędziego. Nasi piłkarze nie pokazali wczoraj wielkiej piłki, ale gdyby wykorzystali swoje okazje zapewne jutro nie pamiętalibyśmy o stylu gry.
Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin 0:0
Jagiellonia:
Sandomierski - Lewczuk, Skerla, Cionek, El Mehdi - Jezierski (83.Norambuena), Hermes, Grzyb, Bruno - Grosicki (90.Fidziukiewicz), Frankowski (64.Lato)
Zagłębie:
Isailovic - G.Bartczak, Stasiak, Reina, Costa - Hanzel, M.Bartczak, Ekwueme, Kędziora - Traore (89.Plizga), Micanski (90.Dinis)
Żółta kartka: Rafał Grzyb (Jagiellonia)
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock)
Widzów: 4 500
Zapis relacji LIVE