Dżacek | 1 Lutego 2015 g. 11:14
Jarosław Lato, pomocnik Jagiellonii:
- Straciliśmy w tym sparingu dwie bramki, ale tak naprawdę to graliśmy dziś pierwszy raz konkretnie w tak dobrych warunkach. Przegraliśmy, ale nie wynik tu był najważniejszy a jednostka treningowa i praca tlenowa. Z tego można być dziś zadowolonym, natomiast z osiągniętego wyniku już mniej. Z Piotrem Klepczarkiem graliśmy pierwszy raz, ale obydwaj gramy na tym poziomie już kilka lat i chyba nasza współpraca na lewej stronie wyglądała całkiem nieźle. Na pewno były jakieś mankamenty, ale cóż, jest przed nami obóz w Turcji i czas, aby nad tym popracować. Dziś rozegraliśmy pełne 90 minut, czujemy w nogach obóz w Grodzisku, ale cieszy, że jesteśmy bez kontuzji i pojedziemy na kolejny obóz, gdzie będziemy mieć sporo czasu, bowiem trzy tygodnie, by doszlifować swą formę. Tam będziemy mieli zdecydowanie lepszą pogodę, wyższe temperatury, inne boiska i inny styl treningów.