Dżacek | 1 Lutego 2015 g. 11:14
Igor Lewczuk (obrońca Jagiellonia Białystok):
- Szkoda, szkoda tego meczu, ale trudno się gra, kiedy przeciwnik broni się 11 graczami pod własnym polem karnym. Spodziewałem się czegoś innego. Lechia swój cel osiągnęła, ponieważ ich zamiarem było wywiezienie jednego punktu, i im to się udało. No cóż, mamy 22 punkty, w tabeli tylko 12 i sytuacja robi się troszkę skomplikowana. Musimy w kolejnych meczach zdobywać punkty.
Andrius Skerla (obrońca Jagiellonii Białystok):
- Jest taki moment, kiedy napastnicy nie strzelają bramki, to ich role wypełniają obrońcy. Byłem blisko zdobycia bramki, lecz trochę tam zabrakło. Po prostu, było wiadomo od razu, że będą grali z kontry. Lechia rozegrała bardzo dobrze ten mecz taktycznie. Nie mieli dużo sytuacji podbramkowych, ale umiejętnie się bronili.
Paweł Nowak (pomocnik Lechii Gdańsk):
- Myślę, że rozegraliśmy ten mecz dobrze taktycznie, dobrze przesuwaliśmy się w obronie. Jagiellonia tak naprawdę nie stworzyła sobie jakiś klarownych sytuacji podbramkowych w pierwszej połowie, ale jeśli chodzi o drugą odsłonę to trochę się obawialiśmy po środowym meczu z Arką. Ale nie było źle, nawet mogliśmy wygrać ten mecz. Jednak w żadnym wypadku nie można gardzić jednym oczkiem na terenie rywala, zaś Jagiellonia to bardzo dobra drużyna.
edit: Sova