Sławomir Abramowicz 5,4
Orzech - przy straconej bramce nie miał nic do powiedzenia. Bardziej irytowały jego wybicia. Nie miał dobrze ustawionego celownika. Pozostawiłem mu notę wyjściową, choć korciło mnie ją trochę obniżyć.
Morf - średni mecz w wykonaniu Sławka. Ponownie nie ustrzegł się błędu, który mógł zakończyć się bramką. Z drugiej strony ofensywna postawa drużyny nie sprzyjała zbyt wielu okazji do pokazania kunsztu bramkarskiego.
Kacper - Nie miał zbyt wiele do roboty. Gdyby wybił piłkę w drugą stronę, to miałby czyste konto.
Norbert Wojtuszek 7,2
Orzech - zasuwał jak mały samochodzik. Obecnie na prawej obronie wygląda dużo lepiej od swojego bardziej renomowanego i doświadczonego kolegi – Pozo. Jak wiemy jednak Alex trafił do nas prosto z wakacji i zobaczymy jaką formę będzie prezentować za kilka tygodni. Fajnie pokazywał się w budowaniu akcji. Występ na duży plus.
Morf - dobry mecz w wykonaniu prawego bocznego obrońcy. Spokojny w obronie i aktywny a akcjach ofensywnych. Forma rośnie i bardzo dobrze.
Kacper - Bardzo ofensywne wydanie Norberta. Fajnie odnajdywał się pod bramką rywali
Bernardo Vital 8,1
Orzech - zdecydowanie lepsze wrażenie pozostawił po sobie w stosunku do Japończyka. Ma wszelkie cechy, aby być liderem linii defensywnej. Choć to z jego strony szło większe zagrożenie czego w efekcie została stracona bramka nie można mieć do niego zarzutów. Solidnie przez duże „S”
Morf - pokazuje, że ma papiery na to aby zostać liderem obrony. Kolejne dobre zawody w wykonaniu naszego stopera. Dużo odbiorów, dokładność i pewność. Kolejne mecze to zbieranie doświadczenia.
Kacper - Profesura. Takiego go właśnie chcemy oglądać.
Yuki Kobayashi 5,7
Orzech - musi zdobyć większą pewność siebie. Gra trochę za bardzo asekuracyjnie. Raz gdy był pierwszy przy piłce i mógł podać do Sławka Abramowicza (który byłby pod lekką presją rywala) zdecydował się na bezpieczne wybicie w aut. Jak już będzie miał więcej odwagi i będzie lepiej operował długimi piłkami będziemy mieli z niego niesamowitą pociechę.
Morf - nie było fajerwerków, ale to było chyba najlepsze spotkanie rozegrane przez sympatycznego Japończyka. Ciekawe zagrania na jeden kontakt, ale jeszcze momentami brakuje zgrania. To powoduje , że widzieliśmy kilka strat, które na szczęście nie zakończyły się nieprzyjemnie.
Kacper - Generalnie z meczu na mecz jest coraz lepiej. Widać, że ciężko pracuje.
Bartłomiej Wdowik 5,4
Orzech - czy asysta zostanie mu zaliczona, czy nie - to nie jest aż tak istotne. Najważniejszy jest jednak że zagrał poprawnie, a może nawet dobrze. Na pewno to jest przeskok w porównaniu do pierwszych meczów w tym sezonie. No i mamy swoją bramkę po stałym fragmencie gry.
Morf - mój ulubiony piłkarz, u którego muszę wskazywać niedociągnięcia. Chciałbym się w którymś momencie grubo pomylić co do Wdowika i jego dyspozycji. Już prawie, ale jednak dalej to najsłabsze ogniwo w Jagiellonii.
Kacper - Muszę przyznać, że w tym meczu nie było aż tak tragicznie. Brakuje kilku detali i Bartek wróci do poprzedniej dyspozycji.
Alex Pozo 4,2
Orzech - to nie był dzień Hiszpanów i o ile do Imaza nie można mieć pretensji tak Alex zagrał tylko nieznacznie lepiej od Alejandro Cantero. Nie ukrywam, że po nim spodziewam się dużo więcej niż od wspomnianego kolegi.
Morf - niewiele dośrodkowań, w obronie poprawnie. Ale zdecydowanie oczekuję więcej po grze Hiszpana. Szczególnie brania odpowiedzialności.
Kacper - Cały czas ma blokadę. Widać jednak, że stara się być aktywny na boisku. Kwestia czasu i odpali.
Dawid Drachal 8,8
Orzech - pierwsza bramka to jego przechwyt i indywidualny rajd. Imaz z Pululu tylko dopełnili formalności. Potem, co prawda zmarnował bardzo dobrą okazję, ale rehabilitacja przyszła szybko bo wywalczył rzut karny. Bardzo dużo pod grą i często faulowany. Nie radzili sobie z nim zawodnicy z Serbii. Najlepszy piłkarz i cichy bohater tego dnia.
Morf - kapitalny mecz Dawida, akcja na 1:0 po jego przejęciu piłki, karny po faulu na nim. Niezwykle aktywny w środku pola. Dostał szansę od trenera i wykorzystuje ją jak należy, a nawet lepiej.
Kacper - Wywalczony karny, po którym padł gol. Widać, że włożył dużo serca w ten mecz.
Taras Romanczuk 7,8
Orzech - zamknął mecz swoją bramką. Jeśli kwestia awansu w 94 minucie była już przesądzona to jednak bramka ostatecznie pokazała, który zespół jest po prostu lepszy. Gdyby poprawił te uderzenia z dystansu to na pewno byłby o wiele groźniejszy pod polem karnym rywali. Bo jednak miał co najmniej dwie dobre sytuacje do zdobycia bramki.
Morf - Pan Taras , ponownie ostoja gry w środku JAgiellonii. Lata mijają a on zawsze jest. Do tego bramka w doliczonym czasie gry.
Kacper - Urodzony lis pola karnego. Po każdym golu Tarasa zawsze cieplej na serduchu.
Alejandro Cantero 3,4
Orzech - największe rozczarowanie tego spotkania. Uderzenie z wolnego na początku miał obiecujące, ale potem nie zrobił nic z czego można by go zapamiętać. Czekamy zatem na przebłysk w jego wykonaniu.
Morf - dostał możliwość gry od pierwszych minut. No brakuje mu jeszcze tego “czegoś” niby umie i uderzyć i podciągnąć skrzydłem, ale jeszcze brakuje. Czekam kiedy mu wyjdzie, a to będziemy mieli dużo pożytku z jego gry.
Kacper - widać potencjał, jednak praktycznie każda decyzja, którą wybiera jest błędna.
Jesus Imaz 6,3
Orzech - od początku bardzo mocno prowokowany przez zawodników FK Novi Pazar. Jeszcze w pierwszej połowie popchnął rywala, za co otrzymał żółtą kartkę. Potem było już tylko lepiej. W drugiej połowie zaliczył asystę przy bramce i po godzinie gry został zmieniony przez Az Jacksona. Dobry występ.
Morf - Pan Jesus. Serce zespołu? Był wszędzie, ale kartka, jaką otrzymał niesłusznie wprowadziła dużo nerwów u naszego napastnika. Oczywiście asystował przy golu Afiego. Zmieniony przez trenera, aby uchronić go przed drugą kartką w meczu.
Kacper - Znowu są liczby, ale moim zdaniem brakuje detali.
Afimico Pululu 9,8
Orzech - on znowu to zrobił, czyli znowu zdobył bramkę, a nawet dwie w meczu związanych z Ligą Konferencji (bo to ciągle tylko eliminacje). Tak naprawdę powinien otworzyć wynik już w pierwszej połowie, kiedy nie strzelił na pustą bramkę, a piłka przetoczyła się po nodze. Biegał szybko i jakby to napisać „z lekkością”. Świetnie wyglądał w tym dniu.
Morf - Pan Afimico. Kapitalny mecz naszego napastnika. Kolejne spotkanie z bramką. Pierwsza z gry po dograniu Imaza, oraz druga z karnego. Niekwestionowany MVP meczu. Świetna forma i do tego liczby, na takiego Afiego czekaliśmy!
Kacper - Mam nadzieję, że stary Pululu wrócił na dobre. W końcu było widać, że chce rwać piłkę za wszelką cenę.
Oskar Pietuszewski 5,7
Orzech - szkoda, że nie przełożył swoich efektywnych rajdów na jakiś konkret. Pogubił się też w kontrze kiedy wychodziliśmy 3 na 2. Niestety zabrakło ostatniego podania. I tak bym podsumował ten występ. Brakuje tej kropki nad „i” tego przysłowiowego ostatniego podania.
Morf - słaby występ, próbował inicjować akcje w ofensywie, ale bezskutecznie. Bardzo aktywny, ale efektów brak.
Kacper - Teraz złapał dołek, tak się zdarza. Najważniejszą kwestią jest to, czy się z niego podniesie.
Louka Prip 5,9
Orzech - wyglądał podobnie jak nasz drugi skrzydłowy. Ciągle czekam na jego przywitanie się z białostockimi kibicami. Tak jak mówił Trener każdy zawodnik jest na innym etapie przygotowań i tylko czekać, aż wszyscy wejdą na swój optymalny poziom.
Morf - drugi z tych zawodników, którzy mają papiery na grę, ale jeszcze nie pokazali palety swoich umiejętności. Poprawnie, aczkolwiek występ bez fajerwerków.
Kacper - Mam wrażenie, że momentami on sam bardziej utrudnia sobie pracę niż jego przeciwnicy. Dajmy mu czas.
Az Jackson 6,0
Orzech - nie nawiązał do dyspozycji ze swojego debiutu. Wszystko „pchał” do przodu, ale brakowało tego efektu „wow”. Starał się pomagać w defensywie i wychodziło to dość pokracznie, a najczęściej kończyło się faulem.
Morf - AZ ponownie na boisku. Już nie tak piekielnie skuteczny jak kilka dni temu, ale ponownie lekkość w grze, łatwość w przetrzymaniu piłki i gra balansem. Do tego w obronie nie odpuszczał nawet na chwilę.
Kacper - Bardzo przyjemnie ogląda się jego grę. Będzie z niego dobry zawodnik.