Po latach wróciliśmy jako Jagiellonia do przedmeczowych prezentacji drużyny. I bardzo dobrze. W letnie lipcowe, niezbyt ciepłe i trochę pochmurne popołudnie Rynek Kościuszki zapełnił się niemal po same brzegi kibicami żółto-czerwonych aby obejrzeć swoich ulubieńców tuż przed startem nowego sezonu.
Tak. Za nami 50 lat, pół wieku. Pięć dekad od kiedy Jagiellonia po raz pierwszy awansowało na drugi poziom zogrywek. A oto jak to wszystko wglądało. Poniżej tekst nieocenionego badacza historii Jagiellonii Jarka Dundy. Zapraszamy do lektury
Choć początek letniego okna transferowego wywołał u kibiców Jagiellonii więcej niepokoju niż nadziei, końcówka czerwca i lipiec przyniosły długo wyczekiwane ruchy.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies.
Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.