Mecz:  Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa

Data:  Poniedziałek, 7 Listopada 2011  g. 18:30
Miejsce:  Białystok, ul. Słoneczna 1, 13. kolejka ekstraklasy
Widzów:  4907     Sędzia:  Tomasz Garbowski (Kluczbork)

Jagiellonia Białystok  (0:0)  Legia Warszawa
 

Składy:
Jagiellonia Białystok: Ptak - Bartczak, Porębski, Cionek, Norambuena - Cetkovic, Hermes, Grzyb, Arłukowicz (70.Tymiński), Kupisz - Frankowski (77.Pawłowski)
Legia Warszawa: Kuciak - Rzeźniczak, Żewłakow, Komorowski, Wawrzyniak - Kucharczyk (46.Żyro), Borysiuk, Vrdoljak, Gol (59.Wolski), Rybus (85.Ohayon) - Ljuboja
 

Kartki żółte:  Hermes, Porębski, Bartczak, Pawłowski / Borysiuk, Wawrzyniak, Gol, Ljuboja, Komorowski
Piłkarz meczu:  Thiago Rangel Cionek

Remisowy mecz walki. Tak w trzech słowach można opisać wieczorny pojedynek pomiędzy Jagiellonią i Legią. Oba zespoły schowały się za podwójną gardą wymieniając sporadycznie ciosy.
Bliższa, szczególnie w końcówce strzelenia bramki była Legia, ale na całe szczęście bardzo dobrymi interwencjami w bramce popisał się doskonale spisujący się w bramce Tomasz Ptak.
Początek spotkania to wielkie zaskoczenie. W wyjściowej jedenastce pojawili się dwaj młodzi zawodnicy. Debiutował Grzegorz Arłukowicz a kolejną szansę gry otrzymał Tomasz Porębski. Obaj spisali się bez zarzutów. Porębski skutecznie wyłączył z gry Ljuboję a Arłukowicz bardzo pewnie i zadziornie walczył o każdą piłkę w środkowej części boiska. W pierwszej połowie akcji ofensywnych było jak na lekarstwo. Jak już wspomniałem oba zespoły skryły się za podwójna gardą patrząc bardziej by nie stracić niż aby przeprowadzić składną akcję ofensywną. Cetkovic albo rzucał dobre piłki ale te nie znajdowały adresata albo były to zagrania zbyt mocne by trafić do wysuniętego Frankowskiego, który na pewno dzisiejszego spotkania nie może zaliczyć do zbytnio udanych. W ostatniej minucie pierwszej połowy dobrym strzałem z dystansu popisał się Vrdoljak, ale na posterunku był Ptak, który ładną parada bramkarską przeniósł piłkę nad poprzeczką.
Przez przeważającą część drugiej połowy spotkania gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. W 53 minucie dobrym strzałem w światło bramki pokazał się całkowicie niewidoczny Ljuboja, ale piłkę poza plac gry ofiarnie wybił Cionek. W 82 minucie Jaga powinna zdobyć bramkę. Ładnym przechwytem popisał się Hermes, zagrał do Pawłowskiego, który zamiast strzelać zbyt długo zwlekał i w końcu jedynie podał do Kupisza, który również nie odważył się na strzał z pierwszej piłki i został zablokowany. W końcówce meczu piłkę meczową miała Legia. Bardzo mocno tuż zza pola karnego w środek bramki strzelał Vrdojlak, ale Ptak instynktownie przeniósł piłkę na bramką. W chwile później po rzucie rożnym Ptak ponownie w wiadomym jedynie dla siebie sposobie wybronił strzał Vrdoljaka głową.
W ostatniej akcji meczu brutalnym faulem na Grzybie popisał się Borysiuk. Nasz zawodnik, ma dziurę w brzuchu oraz podejrzenie pęknięcia miednicy. Jutro zostaną przeprowadzone szczegółowe badania, które określą jaka przerwa w grze czeka Rafała.
Dodatkowo na słowo krytyki zasługuje bramkarz Legii Kuciak. W samej końcówce spotkania wyżył swoją frustrację na chłopcu do podawania piłek. Gdyby nie było świadków, to na słownym zbluzganiu by się nie skończyło i zapewne doszłoby do rękoczynów. Zrobienie krzywdy słabszemu nikomu sławy nie przynosi, a szczególnie użycie pozycji silniejszego w stosunku do dziecka.
Wstydź się zatem Panie Kuciak!

Wypowiedzi pomeczowe
Maciej Skorża:
- Nie udało nam się dziś wygrać w Białymstoku, a z takim zamiarem tu przyjechaliśmy, by po tak długim czasie wreszcie zwyciężyć. Jednak obiektywnie oceniając zbyt mało zrobiliśmy żeby ten mecz wygrać. Mam tu na myśli zwłaszcza pierwszą połowę, gdzie zagraliśmy bez entuzjazmu, ambicji i agresji w grze. Brakowało pazerności na zdobycie bramki, bo oddaliśmy tylko jeden strzał w światło bramki rywala. W drugiej połowie było lepiej, jednak brakowało cierpliwości, wymienności pozycji oraz większego ruchu w przodzie. Stosunkowo późno nasi boczni obrońcy zaczęli włączać się do akcji ofensywnych. W końcówce, kiedy tak się w końcu stało stworzyliśmy kilka okazji pod bramką Jagiellonii, która jednak była dzisiaj dobrze ustawiona przez trenera i nie dała sobie nic strzelić. W końcówce mieliśmy piłkę meczową, po akcji Michała Żyro i strzale Ivicy Vrdoljaka, jednak bramkarz Jagiellonii bronił cały mecz bardzo dobrze. Straciliśmy dwa punkty i nie możemy być zadowoleni ze swojej postawy.
Czesław Michniewicz:
- Gdy się remisuje grając u siebie zawsze pozostaje pewien niedosyt. Patrząc jednak na to z kim przyszło nam dzisiaj grać, z tego punktu musimy być zadowoleni. Legia była rywalem bardzo wymagającym, który na niewiele nam pozwolił. Pod kątem tego meczu zmieniliśmy ustawienie i zagraliśmy trochę inaczej. Dzięki temu po części udawało nam się odbierać piłki w środkowej strefie boiska, a właśnie z tym był największy problem we wcześniejszych meczach. Legia stworzyła dzisiaj sporo sytuacji, zwłaszcza po strzałach z dystansu i zgodzę się z trenerem gości, że nasz bramkarz, jak na Ptaka przystało dobrze dzisiaj fruwał. Miał też trochę szczęścia, bo przy jednym ze strzałów piłka trafiła w nogi Tomka Porębskiego. Zdobyliśmy punkt, a teraz przed nami mecz z liderem – Śląskiem Wrocław, w którym postaramy się zagrać lepiej, a przede wszystkim odważniej. Na Legię jednak nie mogliśmy się dzisiaj rzucić, bo wiedzieliśmy jaką siłą ofensywną dysponuje ten zespół. Stąd też była taka nasza taktyka, by przeszkadzać Legii, a w pewnym momencie skontrować i był taki moment w końcówce meczu, gdy po akcji Janka Pawłowskiego Tomek Kupisz strzelił w nogi zawodnika blokującego. Na pozycji środkowego pomocnika w bardzo trudnym meczu zadebiutował Grzegorz Arłukowicz. Zagrał bardzo poprawnie, a w przekroju całego meczu miał kilka bardzo dobrych momentów, oczywiście też kilka słabszych. Powinniśmy się cieszyć, że mamy takiego zawodnika w klubie, który jest naszym wychowankiem i mistrzem Polski juniorów. Równie zadowolony jestem z postawy Tomka Porębskiego, który rozegrał bardzo dobre spotkanie. Takie mecze jak ten z Legią zastępują im przynajmniej pół roku treningów, a może nawet i rok. Wierzę w tych chłopaków oraz w to, że za rok o tej porze będą jeszcze lepsi.
Zapowiedź meczu
W ubiegłym sezonie Legia pokonując w finale Lecha Poznań zdobyła Puchar Polski i udanie prezentuje się w Lidze Europejskiej. W minionym tygodniu Legia pokonała zespół Rapidu Bukareszt przypieczętowując tym samym wyjście z grupy i tym samym grę w pucharach na wiosnę.
Aktualnie Legia zajmuje drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 22 punktów i wyprzedza Jagiellonię zajmującą 9 miejsce w tabeli o 5 punktów. Faworytem jutrzejszego spotkania bez dwóch zdań jest zespół gości. Jagiellonia ostatnio nie zwykła tracić punktów na własnym stadionie przez co poniedziałkowy pojedynek może być bardzo ciekawy. W Legii do tego nie zagra grający ostatnio na bardzo wysokim poziomie Miroslav Radovic. O tym kto wygra przekonamy się jutro.

Do tej pory Jagiellonia grała z Legią dwadzieścia trzy razy, z tego cztery razy wygrywała Jaga, siedem razy był remis a dwanaście razy lepsza była Legia. W bramkach jest 30 do 17 dla Legii. W minionej rundzie po przeciętnej grze w Białymstoku padł jedynie bezbramkowy remis. Jagiellonia grała dobre spotkanie, ale nawet w momencie kiedy grała w 11 przeciwko 9 (czerwone kartki otrzymali Borysiuk i Vrdoljak) nie potrafiła tego przypieczętować zdobytym golem.
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Jagiellonia Białystok
25
48
56-34
2
Śląsk Wrocław
25
46
34-21
3
Raków Częstochowa
25
44
47-27
4
Lech Poznań
25
44
38-30
5
Legia Warszawa
25
41
38-30
6
Pogoń Szczecin
25
41
46-30
7
Górnik Zabrze
25
39
33-28
8
Stal Mielec
25
36
33-33
9
Zagłębie Lubin
25
34
28-36
10
Widzew Łódź
25
32
32-35
11
Radomiak Radom
25
31
29-38
12
Cracovia
25
28
32-33
13
Piast Gliwice
25
28
24-29
14
Warta Poznań
25
27
23-30
15
Korona Kielce
25
24
28-34
16
Puszcza Niepołomice
25
24
31-44
17
Ruch Chorzów
25
18
28-41
18
ŁKS Łódź
25
17
21-48
 
OSTATNI
16.03.2024, 15:00
 
 

0:2

 
NASTĘPNY
30.03.2024, 15:00
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
9
Bartłomiej Wdowik
7
Afimico Pululu
7
Jesus Imaz
6
Kristoffer Hansen
6
Jose Manuel Garcia Naranjo
5
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
5
Dominik Marczuk
3
Mateusz Skrzypczak
2
Kaan Caliskaner
2
Jakub Lewicki
1
Wojciech Łaski
1
Michal Sacek
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.