Dziękujemy Ci Jagiellonio!
Morf  |  5 Czerwca 2017  g. 21:15
Jagiellonia po arcyemocjonującym meczu zremisowała przy Słonecznej z Lechem Poznań 2:2 i tym samym po raz pierwszy w historii zapewniła sobie wicemistrzostwo Polski. Sukces jest ogromny, nikt w najlepszych scenariuszach nie zakładał przed sezonem, że może pójść tak dobrze.

W beczce miodu jest jednak mała, taka delikatna łyżeczka dziegciu. Mianowicie do Mistrzostwa Polski zabrało jednego gola, tylko jednego gola... Wszyscy to czujemy :(

Zaraz zapewne część osób czytających tekst, który popełniłem stwierdzi, że to narzekanie. Nie, nie oto mi chodzi. Miotam się dzisiaj między euforią, a zawodem. Wiem, że z każdym dniem będę coraz bardziej doceniał to, co osiągnęliśmy. Srebrny medal.

Nie mogę jednak wygonić z głowy tej myśli, że zabrakło tak niewiele. Wraz z upływem kolejnych dni ta myśl będzie bladnąć, aż w końcu mnie opuści. Docenię w pełni wywalczony historyczny wynik, jednak na dzisiaj targają mną bardzo duże skrajności. Abyście mnie dobrze zrozumieli – nie mam do nikogo pretensji. Najzwyczajniej mi szkoda szansy.

Tym niemniej chciałbym serdecznie podziękować zespołowi. Wszystkim zawodnikom za WALKĘ, SERCE i ZAANGAŻOWANIE. Dziękuję chłopaki, że nie odstawialiście nogi, że graliście z kontuzjami, że nieraz wiedzieliście, że zasługujecie na lepsze kontrakty, a zapychaliście na 110 % swoich możliwości. Na ambicji i mimo wszystkim przeciwnościom w tym sędziom. Po prostu chwała Wam za to.  

Dziękuję Trenerowi Probierzowi za wykonanie tytanicznej pracy. Za to, że dobrał sobie współpracowników i piłkarzy tak, że dzisiaj możemy być z Was wszystkich dumni. Tak, że dzisiaj chłopcy grający na podwórkach Białegostoku i okolic na koszulkach mają Vassiljeva, Góralskiego, Runje, Sheridana, Cernycha, Kelemena. To jest znamienne, bo pamiętam doskonale czasy jak na kibica Jagiellonii ludzie często w Białymstoku patrzyli z ironicznym uśmiechem.  

Dziękuję zarządowi, że mimo wielu przeciwności umiał wszystko spiąć i prowadzić tak jak należy. Chociażby wniosek licencyjny Jagiellonii został uznany za wzorowy. Dzięki Wam za transfery takich zawodników jak Sheridan, Gordon, Runje. Zawodników których zazdrości nam więcej niż połowa ligi. Umieć dokonać dobrego wyboru to jest sztuka i za to ukłony.

Dziękuję raz jeszcze. Zdobyliście medal, srebrny. Jesteście wicemistrzami Polski. To jest coś! Dziś może jest jeszcze gdzieś trochę zawodu, że zabrakło tak niewiele. On jednak odejdzie, a realny, wymierny sukces pozostanie!

Aby kronikarsko dopełnić formalności.

Jagiellonia rozpoczęła spotkanie niezbyt dobrze. W pierwszej połowie presja gdzieś doprowadziła do zatracenia posiadanych umiejętności. Lech za to grał jak z nut. Pierwsza bramka to świetne wyłożenie piłki przez Makuszewskiego do Majewskiego, który strzelił nie do obrony. W 39 minucie było już 2:0 Jevtic zagrał świetną piłkę do Trałki, który z łatwością pokonał Kelemena.  LEch gol

W przerwie trybuny nie dowierzały temu co się wydarzyło na boisku. Smutek snuł się niczym dym z wypalanych raz między sektorami i rzędami krzesełek.

Oprawa

Los jednak jest przewrotny, a wiara potrafi zmienić wszystko. Po zmianie stron Probierz zdecydował się na zmiany kadrowe. Z boiska zeszli Cernych, Burliga i Vassilljev. W ich miejsce pojawili się Chomczenowski oraz szybcy Świderski oraz Novikovas. I się zaczęło... Jagiellonia nabrała wiatru w żagle, zamknęła Lecha na jego połowie i z uporem maniaka dążyła do zmiany niekorzystnego wyniku. 

W końcu się udało. Arvi świetnie zgrał piłkę w bok pola karnego do wychodzącego Góralskiego, a ten piekielnie silnym strzałem w krótki róg nie dał szans na obronę Puntockiemu. To była 77 minuta spotkania. W chwilę później z racji wrzuconych na boisko przez kibiców serpentyn sędzia przerwał spotkanie. Tuż po wznowieniu gry w kolejnej akcji ofensywnej świetnym podaniem popisał się Sheridan. Piłkę piętą odegrał jeszcze na środek pola karnego Świderski , a tam Novikovas bardzo silnym strzałem wpakował ją do siatki. Było 2:2. Na trybunach zapanował amok radości. W Warszawie mecz Legii z Lechią zakończył się bezbramkowym remisem.

Gol Jaga

Jagiellonia nacierała, świetnym strzałem popisał się jeszcze Tomasik, ale piłka jak podał potem Canal + minęła bramkę o 80 centymetrów. Gdyby leciała w jej światło, nie byłoby szans na obronę. Tak jednak się nie stało i mecz zakończył się remisem. Pozostał niedosyt. Do tego sędzia znów popełnił karygodny błąd, nie zauważył ręki Jevtica w polu karnym, a ostatnią akcję meczu przerwał w ordynarny sposób. Mecz mógł przysporzyć zawału wielu kibicom Jagiellonii. Dramaturgia była na wyjątkowo wysokim poziomie. Takiej piłki Wam i sobie życzę.

feta

Jagiellonia Białystok 2-2 Lech Poznań

Jacek Góralski 77, Arvydas Novikovas 87 - Radosław Majewski 11, Łukasz Trałka 39

Jagiellonia: 25. Marian Kelemen - 8. Łukasz Burliga (68, 7. Dmytro Chomczenowski), 17. Ivan Runje, 16. Guti, 77. Piotr Tomasik - 21. Przemysław Frankowski, 4. Jacek Góralski, 6. Taras Romańczuk, 5. Konstantin Vassiljev (54, 9. Arvydas Novikovas), 10. Fiodor Cernych (73, 28. Karol Świderski) - 18. Cillian Sheridan.

Lech: 30. Matus Putnocky - 4. Tomasz Kędziora, 35. Jan Bednarek, 26. Maciej Wilusz, 22. Wołodymyr Kostewycz - 17. Maciej Makuszewski (74, 8. Szymon Pawłowski), 55. Abdul Aziz Tetteh, 6. Łukasz Trałka (64, 18. Mihai Raduț), 86. Radosław Majewski, 10. Darko Jevtic - 11. Marcin Robak (86, 19. Nicki Bille Nielsen).

żółte kartki: Tomasik, Runje, Guti - Robak, Tetteh, Bille Nielsen, Bednarek, Putnocky.

czerwona kartka: Darko Jevtić (88. minuta, Lech, za brutalny faul).

sędziował: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).

widzów: 19 084.




 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Jagiellonia Białystok
28
52
64-38
2
Śląsk Wrocław
28
50
38-26
3
Lech Poznań
28
48
40-32
4
Górnik Zabrze
29
48
39-32
5
Pogoń Szczecin
28
47
54-32
6
Raków Częstochowa
29
46
50-32
7
Legia Warszawa
28
46
43-33
8
Widzew Łódź
28
39
36-36
9
Stal Mielec
28
38
33-34
10
Zagłębie Lubin
28
35
30-41
11
Radomiak Radom
29
35
34-47
12
Cracovia
28
32
38-39
13
Piast Gliwice
28
32
28-32
14
Warta Poznań
28
31
26-33
15
Korona Kielce
29
30
34-38
16
Puszcza Niepołomice
28
29
34-46
17
ŁKS Łódź
28
21
26-58
18
Ruch Chorzów
28
20
29-47
 
OSTATNI
14.04.2024, 15:00
 
 

1:3

 
NASTĘPNY
20.04.2024, 20:30
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
9
Jesus Imaz
9
Bartłomiej Wdowik
8
Afimico Pululu
7
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
6
Kristoffer Hansen
6
Jose Manuel Garcia Naranjo
6
Dominik Marczuk
3
Mateusz Skrzypczak
2
Kaan Caliskaner
2
Jakub Lewicki
1
Wojciech Łaski
1
Michal Sacek
1
Jarosław Kubicki
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.