OBSERWATOR: Jak na razie, nie jest źle
Czop  |  17 Września 2016  g. 18:06  |  Aktualizacja: 25 Września 2016  g. 19:09
W klasyfikacji strzelców Lotto Ekstraklasy pierwsze trzy miejsca zajmują trzej (!) Jagiellończycy, w klasyfikacji kanadyjskiej – to samo; wyniki Żółto-Czerwonych przechodzą najśmielsze oczekiwania, od kilku kolejek Jaga zajmuje fotel lidera rozgrywek.

Dyskutowałem z pewnym znanym sprawozdawcą sportowym, czy można być najlepszym i najgorszym zawodnikiem jednocześnie. Twierdził że nie, bo albo jedno albo drugie. Ja zaś uważam, że jest to możliwe. Tak było przecież w ubiegłym sezonie z Konstantinem Vassiljevem. Technika, dojrzałość, zmysł do gry i od czasu do czasu strzelony gol – przemawiały na jego korzyść, ale z drugiej strony – to truchtanie po boisku, te byle jak wykopywane dośrodkowania, te seriami marnowane sytuacje bramkowe… Aż żal było patrzeć. Widać, jak bardzo przeszkadzała mu kontuzja, o której kiedyś mówił trener Michał Probierz.

Na szczęście to już przeszłość. W tym sezonie Kosta przechodzi samego siebie. Przegląd pola, opanowanie, asysty – perfekcja. Jakość gry poprawiła się też i u innych zawodników. Jakiś taki bardziej uważny a przede wszystkim skuteczniejszy stał się Fiodor Cernych. Czyżby się wreszcie przełamał? Jeśli tak, to czy znów się nie zablokuje po kontuzji? Jacek Góralski nieco pohamował swoje mordercze zapędy i wyszło mu to na dobre. Przemysław Frankowski również dojrzał piłkarsko, przybyło mu szybkości i pewności siebie, a jeśli okaże się, że te dwa strzelone przez niego we Wrocławiu gole nie były przypadkowe, to przyjdzie mi przepraszać go za niedocenianie, a trenera Probierza za mój brak wiary w możliwość rozwoju tego piłkarza. No ale z tym jeszcze trochę poczekajmy.

Natomiast już teraz trenerowi i zarządowi klubu mogę pogratulować doskonałego nosa w zakresie transferów. Nie to, co za czasów Piotra Stokowca i jego bandy Paralaksów czy jakichś tam innych tego typu paralityków. Tym razem wszystko trafione w samo okienko. Dzięki temu mamy znów doskonałą parę stoperów: Ivana Runje i Gutieriego Tomelina (oby im zdrowie dopisywało jak najdłużej) oraz fenomenalnego bramkarza Mariana Kelemena (który w rewelacyjny sposób zrekompensował nam ubytek Bartłomieja Drągowskiego). A i Dmytro Chomczenowski przebył już okres adaptacyjny i poczyna sobie coraz swobodniej.

To wszystko to są oczywiście wrażenia, jakie odnoszę jako kibic. Można polegać na Łukaszu Burlidze, Piotrze Tomasiku, Marku Wasiluku i Tarasie Romanczuku, nie zapominając oczywiście o naszym kapitanie Rafale Grzybie. Natomiast na wyższe obroty muszą się jeszcze wzbić: Karol Świderski, Maciej Górski, Przemysław Mystkowski, Karol Mackiewicz i Jonatan Straus. Bardzo się za to rozwinął inny nasz napastnik, Łukasz Sekulski, który co prawda na razie strzela na rzecz konkurencji, ale jak tak dalej pójdzie, trzeba go będzie stamtąd wyrwać jak najszybciej i przywrócić do macierzy.

Niewiarygodne ale prawdziwe jest to, że w klasyfikacji strzelców Lotto Ekstraklasy (przynajmniej według stanu na 17 września do 18:00) pierwsze trzy miejsca zajmują trzej (!) Jagiellończycy: Vassiljev, wypożyczony do Korony Sekulski i Cernych. W klasyfikacji kanadyjskiej – to samo, tylko w nieco innej kolejności: Vassiljev, Cernych, Sekulski. Jak świat światem, tego jeszcze nie było!

Potwierdza się więc opinia trenera Probierza, który zawsze przypomina, że na zbudowanie zespołu potrzeba czasu i poczucia stabilizacji. Że ten proces musi trwać co najmniej rok, aby zaczął przynosić efekty. W przypadku Żółto-Czerwonych tak się właśnie stało, a rezultat – jak na razie – przechodzi wszelkie najśmielsze nawet oczekiwania, czego dowodem jest zajmowany przez Jagę od kilku kolejek fotel lidera rozgrywek.

Aby nie zmarnować tego dorobku, i powalczyć o wyższe cele (o co w tym sezonie powinno być łatwiej niż w przeszłości, ponieważ obecna ekstraklasa, delikatnie to ujmując,  zbyt wymagająca nie jest), w przerwie zimowej nie przewiduję żadnych ruchów kadrowych. Konieczne jest tylko dobre przepracowanie tego okresu w celu dalszej konsolidacji zespołu i utrwalenia założeń taktycznych. Być może uda się wówczas przerwać jeszcze jedną złą passę Jagiellonii – gorszych wyników w rundzie wiosennej w porównaniu z jesienną.

P.S. Zła wiadomość: Legia szuka nowego trenera. Niedobrze.

Czop

fot. Aleksandra Chuczun, Jagiellonia.net

 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Jagiellonia Białystok
28
52
64-38
2
Śląsk Wrocław
28
50
38-26
3
Lech Poznań
28
48
40-32
4
Pogoń Szczecin
28
47
54-32
5
Raków Częstochowa
28
46
50-31
6
Legia Warszawa
28
46
43-33
7
Górnik Zabrze
28
45
38-32
8
Widzew Łódź
28
39
36-36
9
Stal Mielec
28
38
33-34
10
Radomiak Radom
28
35
34-43
11
Zagłębie Lubin
28
35
30-41
12
Cracovia
28
32
38-39
13
Piast Gliwice
28
32
28-32
14
Warta Poznań
28
31
26-33
15
Puszcza Niepołomice
28
29
34-46
16
Korona Kielce
28
27
30-38
17
ŁKS Łódź
28
21
26-58
18
Ruch Chorzów
28
20
29-47
 
OSTATNI
14.04.2024, 15:00
 
 

1:3

 
NASTĘPNY
20.04.2024, 20:30
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
9
Jesus Imaz
9
Bartłomiej Wdowik
8
Afimico Pululu
7
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
6
Kristoffer Hansen
6
Jose Manuel Garcia Naranjo
6
Dominik Marczuk
3
Mateusz Skrzypczak
2
Kaan Caliskaner
2
Jakub Lewicki
1
Wojciech Łaski
1
Michal Sacek
1
Jarosław Kubicki
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.