OBSERWATOR: Marciniak kuźwa oddawaj dwa punkty!
Czop  |  17 Lipca 2016  g. 15:43  |  Aktualizacja: 17 Lipca 2016  g. 22:45
Nazwisko Marciniaka jako sędziego głównego nadwątliło moją wiarę w sukces, ale silne zwątpienie przyszło w momencie, gdy tylko ujrzałem skład wyjściowy.

Sobotni mecz Legii z Jagiellonią (1:1) odbył się zgodnie z prognozą pogody: deszcz przestał padać tuż przed meczem, a zaczął znów równo z gwizdkiem końcowym i dlatego mi udało się nie zmoknąć na trybunach, a piłkarzom na boisku. Reszta - według następującego scenariusza: w pierwszej połowie Jagę cisnęła Legia, w drugiej Legię cisnęła Jaga, a w obu połowach Jagę cisnął czajnik z gwizdkiem, który tym samym zainaugurował profilaktyczne spuszczanie Jagiellonii do drugiej ósemki tabeli przez specjalistów w czerni, ponieważ w tym sezonie Jagiellonia postanowiła, że sama się nie spuści.

Podobnie jak w półfinale Pucharu Polski w Bydgoszczy w kwietniu 2014, gdy Marciniak ukradł nam finał, udając że dwa razy nie widział blokowania piłki ręką w polu karnym przez Hermesa z Zawiszy, w meczu z Legią skradł on nam teraz dwa punkty i zwycięstwo nad Wojskowymi, również nie dyktując dwóch karnych. Pierwszy, i to tak ewidentny jak jasna cholera, powinien być po faulu Aleksandrowa na Jacku Góralskim w polu karnym w 67. minucie. Drugi - gdy w 91. minucie i 07. sekundzie Hloušek upadł w polu karnym aby zablokować dośrodkowanie Przemka Mystkowskiego i wyciągniętą ręką macnął piłkę, usiłując zmienić jej bieg, co wyraźnie widać na powtórce.

Nazwisko Marciniaka (z Płocka), sędziego - nie wiedzieć czemu - międzynarodowego, nadwątliło moją wiarę w sukces, ale silne zwątpienie przyszło w momencie, gdy tylko ujrzałem skład wyjściowy. Natychmiast pożałowałem swojego wyjazdu do stolicy na ten mecz i zacząłem błagać los o remis. Bo oto, ku zaskoczeniu wielu, trener Michał Probierz postanowił zignorować prawie wszystkie letnie nabytki i wystawił tę samą jedenastkę, która o mało co nie doprowadziła do degradacji Żółto-Czerwonych w minionym sezonie. Wstrząsnęła mną zwłaszcza obecność tych dwóch naszych „pistoletów” (dziś - bez nazwisk), którzy grali nam na nerwach, a jeśli strzelali, to przeważnie ślepakami. Zmiana była tylko jedna, ale za to bardzo istotna. Otóż obok Gutiego Tomelina, w miejsce tego przystojniaka z długimi włosami, który teraz będzie strzelał samobóje w tureckim Giresunsporze, na stoperze wystąpił Ivan Runje, i wreszcie ta formacja przestała przyprawiać kibiców Jagi o palpitacje serca.

No i faktycznie, zgodnie z najgorszymi obawami, pierwsza połowa wyglądała cienko i żałośnie. Za to druga wynagrodziła kibicom cierpienia z pierwszej, nie tylko zresztą z powodu zdobytej przez Černycha bramki wyrównującej (podarowanej mu w zasadzie przez Malarza, który niepotrzebnie rzucił się Fedorowi pod nogi, przez co minął się z piłką), ale też na skutek zdjęcia z boiska tych mniej wydolnych zawodników i zastąpienia ich bardziej pomysłowymi. Jednak dzięki uważnemu sędziowaniu, o czym już wspomniałem wyżej, Jagiellonia wyjechała z Łazienkowskiej bez zwycięstwa. Jak mówiła babcia Pawlakowa, sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po właściwej stronie.

Na zakończenie dodam, że jeśli kogoś interesuje problem, czy w tym sezonie będę prowadził czarną tabelę (ranking zawodników marnujących sytuacje w meczach przegranych i zremisowanych), to informuję uprzejmie, iż jak najbardziej tak. Ale nie będę jej publikował. To taki mój kredyt zaufania dla trenera i zawodników. Chyba, że w drużynie wystąpi sytuacja kryzysowa podobna do tej z zeszłego sezonu.

Czop
Foto: Czop

 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Jagiellonia Białystok
29
55
66-39
2
Śląsk Wrocław
29
51
38-26
3
Lech Poznań
29
51
43-34
4
Górnik Zabrze
29
48
39-32
5
Legia Warszawa
29
47
43-33
6
Pogoń Szczecin
29
47
54-34
7
Raków Częstochowa
29
46
50-32
8
Widzew Łódź
29
42
39-38
9
Stal Mielec
28
38
33-34
10
Piast Gliwice
29
35
30-32
11
Zagłębie Lubin
29
35
31-43
12
Radomiak Radom
29
35
34-47
13
Puszcza Niepołomice
29
32
35-46
14
Cracovia
29
32
38-40
15
Warta Poznań
28
31
26-33
16
Korona Kielce
29
30
34-38
17
ŁKS Łódź
29
21
28-61
18
Ruch Chorzów
29
20
31-50
 
OSTATNI
20.04.2024, 20:30
 
 

1:2

 
NASTĘPNY
26.04.2024, 20:30
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
9
Jesus Imaz
9
Bartłomiej Wdowik
8
Kristoffer Hansen
8
Afimico Pululu
7
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
6
Jose Manuel Garcia Naranjo
6
Dominik Marczuk
3
Mateusz Skrzypczak
2
Kaan Caliskaner
2
Jakub Lewicki
1
Wojciech Łaski
1
Michal Sacek
1
Jarosław Kubicki
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.