OBSERWATOR: Słaby sezon Jagi 2015/16 (CZĘŚĆ II – Czarna tabela)
Czop  |  12 Czerwca 2016  g. 12:48  |  Aktualizacja: 22 Czerwca 2016  g. 18:23
Po niezasłużonym przez niektórych odpoczynku, zawodnicy Jagiellonii wraz z trenerem wracają do roboty; trzeba ich jakoś przywitać.

Zacznę od przypomnienia końcowego kształtu subiektywnie prowadzonej przeze mnie czarnej tabeli za sezon 2015/2016.

CZARNE PODIUM 2015/16

Piłkarzom przyznawałem punkty ujemne za poważne błędy takie jak zmarnowane okazje do strzelenia gola, zepsute istotne zagrania, negatywny udział przy straconych bramkach. Na warsztat brałem tylko porażki i remisy. W meczach zwycięskich wszelkie grzechy były odpuszczane. Poniżej – podsumowanie ostatnich jedenastu porażek i trzech remisów.

Fedor Černych                    -42
Przemysław Frankowski   -33
Igors Tarasovs                    -24
Konstantin Vassiljev          -23
Karol Mackiewicz              -15
Gutieri Tomelin                 -13
Jacek Góralski                   -12
Marek Wasiluk                   -8
Alvarinho Gomes              -7
Łukasz Burliga                   -7
Piotr Grzelczak                  -6
Sebastian Madera            -6
Piotr Tomasik                    -6
Dawid Szymonowicz        -6
Karol Świderski                 -5
Bartłomiej Drągowski      -4
Rafał Grzyb                        -4
Taras Romanczuk             -3
Matija Širok                      -3
Martin Baran                    -2

Na czarnym podium znaleźli się zatem: Fedor Černych, Przemysław Frankowski, Igors Tarasovs. Černych pobił wszelkie rekordy nieudacznictwa. Na jego żałosne występy i 3 zdobyte brameczki najlepiej byłoby litościwie spuścić zasłonę milczenia. Wielki zawód. Zaraz za nim uplasował się Przemysław „Synek” Frankowski. Ten z kolei zepsuł tyle samo okazji co Černych, albo i więcej, ustrzelił w ekstraklasie zaledwie 6 goli i nie zaliczył żadnej asysty. Obydwaj dali nam z siebie stanowczo zbyt mało jakości i skuteczności, a zbyt dużo kaszany i knotów.

Z kolei Tarasovs zaliczył tyle haniebnych wpadek, że to się w pale nie mieści. Okazał się największym partaczem całej ekstraklasy. Po 30 kolejkach rundy zasadniczej, Rafał Grodzicki z Ruchu Chorzów i właśnie Tarasovs zaliczyli najwięcej fuszerek kończących się utratą bramki przez swój zespół. Takie dane przedstawiła firma InStat. Grodzicki i Tarasovs popełnili po 13 błędów, po których bramkarze Ruchu i Jagiellonii musieli wyciągać piłkę z siatki. Grodzicki (28 występów) był tym samym winowajcą 28 procent straconych przez Niebieskich goli, a udział Tarasovsa (25 występów) w bramkach przepuszczonych przez Żółto-Czerwonych wynosił 24 procent.

W rundzie finałowej Tarasovs poprawił jeszcze swój „dorobek” (słynny samobój z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza, drugi zresztą podarowany przez Tarasovsa temu samemu rywalowi) i w ten sposób stał się najgorszym obrońcą sezonu oraz najgorszym piłkarzem w ekstraklasie. Co z tego, że miły i sympatyczny? Utrzymywanie takiego osobnika w zespole to nic innego jak zabawa z odbezpieczonym granatem. Nie ma więc racji Probierz, twierdząc w rozmowie z Kurierem Porannym, iż „obrona z początku i z końca sezonu to dwie różne defensywy”. De facto bowiem były nie dwie, a trzy różne defensywy: ta z początku sezonu, ta nieszczęsna z Tarasovsem, i ta o niebo lepsza – bez Tarasovsa.

CZARNE DOŁY 2015/16

Czołowa trójka otwierająca czarną tabelę nie nadaje się moim zdaniem zdecydowanie do gry w Jagiellonii. Może lepiej by im szło w Górniku Łęczna albo w Bruk-Bet Termalice Niecieczy, czy w jakimkolwiek innym klubie, i dobrze by się stało, aby los ich gdzieś w tamte rejony wyekspediował. Problem mam natomiast z czwartym w tej mojej subiektywnej tabeli – Konstantinem Vassiljevem, który według mnie jest grubo przereklamowany. Generalnie swoimi niechlujnymi dośrodkowaniami i podaniami a także stratami piłek zepsuł wiele dobrych okazji do poprawienia wyniku, ale zdobył dla Jagi 7 bramek, a ponadto zaliczył 8 asyst. Niechby więc został, choć stać go na dużo więcej, niż łaskawie pokazuje.

Do gry w Jagiellonii nie kwalifikuje się jednak kilku innych zawodników, którzy co prawda w mojej statystyce nie naścibolili zbyt wielu czarnych punktów, ale tylko dlatego, że krótko (na szczęście) przebywali na boisku. Chodzi tu na przykład o kogoś takiego jak Alvarinho, czy Matija Širok, nad którymi nie chciałbym się w ogóle rozwodzić, bo szkoda czasu i atłasu. Do widzenia i powodzenia.

Mało produktywny okazał się też niestety Piotr Grzelczak, choć strzelił 6 goli i zanotował 5 asyst. Jeden z naszych czytelników Wojciech Ślusarczyk pisze w swoim komentarzu: „W przypadku Grzelczaka to sprawa moim zdaniem jego niedopasowania do pozycji. Niezły technicznie grajek, z potężnym strzałem, stworzony bardziej do gry kombinacyjnej, również na skrzydle, był wypuszczany do fizycznej gry jako jedyny napastnik. I mordował się walcząc o piłkę przy długich wybiciach, a mimo warunków nie jest do takiego stylu stworzony. Jako skrzydłowy zaś nie spełniał warunków szybkościowych, bo widać że Probierz chce mieć na bokach zawodników z depnięciem (…). Trudno, ale jestem przekonany, że Grzelczak w końcu znajdzie klub, gdzie na niego postawią i się odnajdzie.”

CZAS POŻEGNAĆ

Wszystkim wymienionym wyżej (może jednak z wyjątkiem Vassiljeva, choć z dużymi zastrzeżeniami) podziękowałbym za grę w drużynie Żółto-Czerwonych. Z niektórymi już się tak stało. Niżej – fragmenty z Przeglądu Sportowego.

„W Jagiellonii rozpoczęło się wiosenno-letnie wietrzenie szatni. Trener Michał Probierz wspólnie ze sztabem zdecydował, którzy gracze mogą pakować walizki. Numerem jeden na liście tych, którzy podpadli jest Sebastian Madera. Po 62 spotkaniach w żółto-czerwonych barwach obrońca pożegna się z Jagiellonią. W kończących się właśnie rozgrywkach Madera grał beznadziejnie. Nie dość, że drażnił Probierza kiepską formą, to jeszcze dołożył do tego dietę, podczas której wyraźnie ubywało mu sił. Zignorował prośbę szkoleniowca, by eksperymenty na organizmie przeprowadzał po sezonie. Białystok opuścił już Filip Modelski, który rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron. Był czas, że odsunięty do rezerw (na żądanie szefów klubu) za odmowę przedłużenia kontraktu obrońca procesował się z Jagiellonią. Myśleć o przeprowadzce muszą też Jonatan Straus (401 minut gry) i Alvarinho (336). Obaj w kończącym się sezonie grali sporadycznie i będą najprawdopodobniej wypożyczeni. Zaledwie pół roku w Polsce wytrzymał Matija Širok. Wyjaśniło się dlaczego prawy obrońca, mający w piłkarskim CV FC Parmę, nigdy nie zagrał nawet minuty we Włoszech. 24-latek jest po prostu bardzo przeciętnym piłkarzem.”

O Maderze nasz czytelnik Wojciech Ślusarczyk w swoim komentarzu napisał tak: „Wielki szacun za ubiegły sezon i pewne smaczki (jak np. wypowiedź po meczu z Legią). Mógł zostać legendą Jagiellonii, a kończy się jak zawsze w jego przypadku, czyli niesmakiem. Może cała sytuacja z jego odstawieniem ma drugie dno, w każdym razie szkoda że tak to się wszystko potoczyło.” Faktycznie, mi też Madery szkoda. Tak samo jak Krzysztofa Barana i Jana Pawłowskiego (znacznie mniej – Martina Barana, który także odchodzi).

Zastanawiające jest, że klub rozstaje się z Krzysztofem Baranem w sytuacji, gdy w każdej chwili może odejść Bartek Drągowski. Ale plotka pociesza, że na bramce nie powiesimy ręcznika. Ponadto, do obrony zakontraktowany już został Ivan Runje a do ataku Maciej Górski. Kto jeszcze?

PROBIERZOWANIE

Przy tych wszystkich uwagach zgłaszanych pod adresem zespołu, nie należy też zapominać o trenerze. Przez całą rundę zasadniczą oszczędzaliśmy Michała Probierza i nie krytykowaliśmy go przez ponad 30 kolejek, częściowo w kredycie zaufania, a częściowo po to, aby nas nie oskarżał o utrudnianie mu pracy. Ale, jako że nikt nie jest nieomylny, jego działania jako osoby publicznej, podlegają przecież ocenie i krytyce, a szczególnie – ocenie i krytyce kibiców, których istotną rolę podkreśla Probierz przy okazji każdej konferencji prasowej.

Obserwując zachowanie piłkarzy Jagiellonii podczas meczów, odniosłem wrażenie, jakby występy na boisku stawały się dla nich coraz większym ciężarem. Nie jest możliwe, aby nagle zaczęli tracić umiejętności, które dotychczas posiadali. Jest natomiast możliwe, że zaczęli tracić zapał do gry. Dlaczego? Może udziela im się nerwowa atmosfera, którą potrafi stworzyć wokół siebie Probierz. Może odczuwają zbyt silną presję z jego strony. Może ciężko im dogadać się z trenerem. I vice versa. Może niektórzy nie rozumieją albo nie chcą zrozumieć, czego wymaga od nich szkoleniowiec. W każdym razie coraz częściej dawało się zauważyć, że między piłkarzami brak jest współpracy, brak wspólnej chemii. Oraz między niektórymi z nich a trenerem.

Bez wyjaśnienia pozostały też niezrozumiałe decyzje personalne Probierza, w wyniku których niektórzy bardziej solidni zawodnicy grzali ławkę rezerwowych, a inni, mniej pewni, jak choćby Tarasovs, Černych, albo mocno kontrowersyjny P. Frankowski, wychodzili na murawę od pierwszej minuty. To mogło też psuć klimat w szatni.

Okaleczony latem zespół nie został prawidłowo odbudowany, a w przerwie zimowej nie został właściwie przygotowany do dalszej gry. Istotną okazała się także taka a nie inna jakość piłkarska prezentowana przez niektórych zawodników, oraz ich słabe zaangażowanie w walkę, w wielu przypadkach bardzo dalekie od oczekiwanego.

Na koniec zatem, proszę klub, trenera i zawodników o uniknięcie błędów, jakie zostały popełnione w minionym sezonie, oraz o lepsze wykorzystanie przerwy letniej. Tylko tyle i aż tyle.

Czop

Foto: Grzegorz Chuczun, jagiellonia.net

 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Jagiellonia Białystok
28
52
64-38
2
Śląsk Wrocław
28
50
38-26
3
Lech Poznań
28
48
40-32
4
Pogoń Szczecin
28
47
54-32
5
Raków Częstochowa
28
46
50-31
6
Legia Warszawa
28
46
43-33
7
Górnik Zabrze
28
45
38-32
8
Widzew Łódź
28
39
36-36
9
Stal Mielec
28
38
33-34
10
Radomiak Radom
28
35
34-43
11
Zagłębie Lubin
28
35
30-41
12
Cracovia
28
32
38-39
13
Piast Gliwice
28
32
28-32
14
Warta Poznań
28
31
26-33
15
Puszcza Niepołomice
28
29
34-46
16
Korona Kielce
28
27
30-38
17
ŁKS Łódź
28
21
26-58
18
Ruch Chorzów
28
20
29-47
 
OSTATNI
14.04.2024, 15:00
 
 

1:3

 
NASTĘPNY
20.04.2024, 20:30
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
9
Jesus Imaz
9
Bartłomiej Wdowik
8
Afimico Pululu
7
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
6
Kristoffer Hansen
6
Jose Manuel Garcia Naranjo
6
Dominik Marczuk
3
Mateusz Skrzypczak
2
Kaan Caliskaner
2
Jakub Lewicki
1
Wojciech Łaski
1
Michal Sacek
1
Jarosław Kubicki
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.