Dżejo | 1 Lutego 2015 g. 11:14
Po sobotnim meczu Jagiellonii z Radomiakiem, wygranym przez żółto-czerwonych 3:1, piłkarze białostockiej drużyny udali się do Wrocławia. Tam już jutro o godzinie 17 przy pustych trybunach zostanie rozegrany kolejny mecz o mistrzostwo drugiej ligi. Wydział Dyscypliny PZPN nałożył karę na Śląsk w postaci zamknięcia stadionu za burdy jakie miały miejsce przed i w czasie meczu wrocławskiej drużyny z łódzkim Widzewem.
Piłkarze Jagiellonii po zwycięstwie mają lepsze humory, niż po dwóch remisach z klubami niżej notowanymi. Wczoraj drużyna odpoczywała, krótki trening przeprowadzili tylko zawodnicy, którzy nie grali lub grali krótko w meczu z Radomiakiem. Z samego rana piłkarze mieli odnowę biologiczną, a wieczorem udali się do kina na druga część filmu "Nagi Instynkt". Dzisiaj zaplanowana jest analiza meczu niedzielnego oraz rozruch przedmeczowy. Po pojedynku Jagiellonii ze Śląskiem, drużyna nie wraca do Białegostoku, a jedzie dalej w Polskę na kolejny mecz z Piastem w Gliwicach.
Źródło: na podstawie wspolczesna.pl