Ostatni mecz, który będzie tak naprawdę o nic. Jedna i drugia drużyna mają już zapewnione utrzymania, wiecej powodów do radości mają w Kielcach, gdzie utrzymanie potraktowano jako sukces. W Białymstoku po kolejny beznadziejnym spotkaniu we wtorek, emocji praktycznie nie ma. Klub ogłasza kolejnych zawodników, którzy trafią na listę transferową (Grzelczak, Madera, Alvarinho, Straus), brakuje na razie informacji o jakikolwiek transferach do klubu.
Na pewno zagramy w składzie nietypowym. Wielu zawodników zmaga się z kontuzjami, w Kielcach nie zobaczymy Vassiljeva, Szymonowicza, byc może Burligę, Cernycha, Tomasika. Najprawdopodobniej na środku obrony znowu zobaczymy Igorsa Tarasovsa w parze z Gutim, na lewej obronie Marka Wasiluka, a z prawej Przemka Frankowskiego. Na skrzydłach zagrają Mackiewicz z Mystkowski, a na "10" swój ostatni mecz w Jagiellonii zagra Alvarinho. Z przodu zagra Świderski, który ostatnio prezentuje się słabo. Trener Probierz nie ma niestety innego wyjścia. Ostatni mecz w Żółto-Czerwonych barwach zagra także najprawdopodobniej Bartek Drągowski. Smutny koniec, smutnego sezonu.
1:3
-:-