Utrzymanie naszego zespołu jest już pewne, jednak Michał Probierz zapowiada, że nie będzie większych korekt w składzie ani dawania szansy zawodnikom, którzy do tej pory grali mało lub wcale. Warto dodać, że "fani" Przemka Frankowskiego także będą rozczarowani, gdyż trener zapowiedział, że we wtorek na pewno pojawi się na boisku. Liczymy, że Przemek w końcu zagra naprawdę dobre zawody i pokaże, że stać go na dobrą grę, przy okazji uciszająć nieco krytyczne opinie na swój temat.
Trochę inaczej wygląda sytuacja popularnych "Słonii". Podopieczni Piotra Mandrysza w sobotę przegrali we Wrocławiu ze Śląskiem i wraz z Podbeskdziem i dwoma Górnikami stoczą bezpośredni bój o utrzymanie. Dlatego Termalica przyjeżdza na Podlasie z nożem na gardle i na pewno będzie walczyć o każdą piłkę.
14 maja ostatnie spotkanie w Kielcach, po których zawodnicy dostaną trzy tygodnie urlopu. Pewne jest, że odejdzie Bartek Drągowski i potrzebny nam jest dwóch bramkarzy na przyzwoitym poziomie, którzy będa walczyli w czerwcu o bluzę z numerem 1. Do tego konieczne jest sprowadzenie napastnika. Gdybym miał szukać jednej z przyczyn słabego sezonu w naszym wykonaniu, to na pewno jedną z nich jest brak napastnika. Kogoś, kto w momentach trudnych potrafiłby jednym strzałem odwrócić losy spotkania i wziąć na siebie ciężar gry. Brakuje nam typowej "9", jaką byli Mateusz Piątkowski czy Patryk Tuszyński. Na pewno sporo zawodników odejdzie. Mówi się o Karolu Świderskim i Jacku Góralskim, ale prezes Kulesza wyraźnie dał do zrozumienia, że nie chce słyszeć o ich odejściu. Co z pozostałymi? Wydaje się, że kolejnej szansy nie dostanie już Alvarinho. Dzisiaj także rozwiązany został już kontrakt z Matiją Sirokiem, który przegrał rywalizację z Łukaszem Burligę i po raz kolejny zostaliśmy z jednym prawym obrońcą. Co prawda trener Probierz mówi o Pawle Olszewskim jako potencjalnym rezerwowym, ale szczerze nie chce nam się wierzyć, żeby 17- latek był alternatywą dla Burligi. Nie wiadomo co dalej z Jonkiem Strausem, który wiosną nie zagrał ani minuty i kolejną rundę spędził w III- ligowych rezerwach. Warto chyba także wypożyczyć Frankowskiego. Mamy wrażenie, że jego psychika nie pozwoli mu jeszcze więcej zagrać dobrego spotkania w Żółto-Czerwonych barwach.
Na wszystkie rozstrzygnięcia transferowe przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, dlatego korzystajmy z pogody i warunków i widzimy się wszyscy we wtorek o 20.30 na Słonecznej!
Maciej Łukaszewicz/Maciej Rogowski
0:2
-:-