Pewnie wielu z Was zastanawia się czy już w Krakowie ujrzymy nasz nowy, portugalski nabytek. Wydaje się, że powinien być w meczowej kadrze na to spotkanie, ale czy pojawi się na boisku? W naszym przedmeczowym zestawieniu - zaskoczyliśmy i umieściliśmy byłego piłkarza w pierwszym składzie. Prawdopodobnie na prawym skrzydle. Opcja niby mało realna, ale ostatnie spotkania pokazują, że
Linia obrony w klasycznym zestawieniu. Liczymy jednak na przebudzenia Igorsa Tarasovsa. Kolejny meczu i kolejny błąd łotewskiego stopera może skończyć się ławką rezerwowych. Kluczowy znowu wydaje się być środek pola z
Jackiem "Pitbullem" Góralski i
naszym kapitanem. O sile Cracovii stanowi dwóch ofensywnych pomocników, czyli Mateusz Cetnarskich i Marcin Budziński. Jeżeli nasza linia pomocy zneutralizuje ich podania i strzały, Bartka Drągowskiego będzie czekał spokojnieszy wieczór.
W przeciwnym razie "Drążek" będzie musiał pokazywać swój nieprzeciętny talent.
O sile ofensywnej nadal będą stanowić Konsta Vassiljev wraz z Piotrem Grzelczakiem. Bardzo ciekawi nas w jaki sposób trenerzy zestawią jutro skrzydła. Czy znajdzie się miejsce dla przeciętnego ostatnio Maćka Gajosa? Czy kolejną szanse w pierwszym składzie otrzyma Karol Świderski?
A może po raz drugi "fałszywego" skrzydłowego zagra Taras Romanchuk? Wszystko dowiemy się w sobotę wieczorem. Na dziś stawiamy na małą niespodziankę i grę Alvaro od pierwszej minuty.
2. Na co stać Cracovie? "Pasy" odkąd ich trenerem został
Jacek Zieliński prezentują się wyśmienicie. Na dowód tabela poniżej:
Wyraźnie widać, że odkąd drużynę objął trener Zieliński,
Cracovia jest najlepiej punktującym zespołem w lidze. To robi wrażenie. Teraz o jej sile stanowią przede wszystkim pomocnicy: Marcin Budziński, Dennis Rakels, Mateusz Cetnarski. Poza tym warto dodać, że linia defensywna została uporządkowana i prym w niej wiodą nowi zawodnicy, czyli Jakub Wójcicki oraz były kapitan Lecha Poznań Hubert Wołąkiewicz.
Niepewny jutrzejszego występu jest Miroslav Covilo, jeden z liderów całej drużyny oraz skuteczny strzelec bramek po stałych fragmentach gry. Na ten aspekt także będą musieli zwrócić uwagę żółto-czerwoni. Przypomnijmy, że to właśnie po rzutach rożnych nasi piłkarze tracili bramki w spotkaniach z Zagłębiem Lubin oraz Pogonią Szczecin.
Jutrzejsze spotkanie zapowiada się naprawdę interesująco. Idealna godzina, dwie dobrze grające drużyny, debiut Alvarinho itd. Jest wiele powodów, żeby jutrzejsze spotkanie oglądać i nie tylko w telewizji! Jak zawsze wybiera się dosyć liczna grupka kibiców z Białegostoku, która przejedzie w jedną stronę ponad 500 km, żeby dopingować z całego serca swoją ukochaną drużynę! Nie wiemy jak Wy, ale my już odliczamy godziny i minuty do rozpoczęcia jutrzejszego spotkania!
Postaramy się na bieżąco informować, co będzie się działo podczas spotkania. Dlatego śledźcie cały czas nasz profil na Facebooku i Twitterze, i oczywiście wchodźcie na jagiellonia.net!
Maciej Łukaszewicz