W mediach całego kraju – papierowych, elektronicznych i Bóg wie jakich jeszcze ciągle ostatnio słychać, że Jagiellonia młodymi stoi, że cechą charakterystyczną naszego zespołu jest brak pierwszego zespołu, gdyż kto by na boisko nie wyszedł gra jakby był tegoż zespołu pełnoprawnym członkiem. Jadnym słowem ochy, achy i zachwyty nad pracą z młodzieżą. Tymczasem gdzieś w trzeciej lidze ....
Tymczasem w trzeciej lidze występuje Jagiellonia nr 2. Aż mnie oko zabolało kiedy musiałem tę nazwę przypisać temu zespołowi. Zespół Jagiellonia nr 2 znany był już zapewne samemu Adamowi Mickiewiczowi – o nim to moim zdaniem nasz wieszcz pisał - " bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy ". Miał nosa! W końcu co wieszcz – to wieszcz. Na białostockiej piłce w trzecioligowym wydaniu już wtedy się znał. Ale może dość złośliwości – popytajmy.
Pytanie nr 1 – czy zespół ten jest nam potrzebny ? Zapewne tak, gdyż to w nim mają być szlifowane nasze aspirujące do gry w pierwszej drużynie talenty. Skoro mają być szlifowane – to...
Zadajmy pytanie nr 2 – czy aby "szlifierze" dobrani są prawidłowo ? Jak już zacząłem z wysokiego "C" – to muszę kontynuować w tym stylu - " po owocach ich poznacie ". A te owoce – to raczej śliwki robaczywki. Warto w tym miejscu wspomnieć niejakiego Rumaka – trenera Młodej Jagi – ówcześnie ewidentnie pełniącej funkcję drugiej drużyny. Trenował ów Pan zespół w warunkach – śmiem twierdzić zbliżonych lub nawet gorszych niż obecnie mają nasi szlifujący. Ale jak się patrzyło na grę tego zespołu – to było widać - i rękę trenera, i jakiś pomysł na grę, i to że były wczoraj jakieś lekcje z taktyki. Było widać w zawodnikach ambicję, zaangażowanie i chęć gry. I wiecie co było jeszcze widać ? Trenera który miał autentycznie coś do powiedzenia swoim podopiecznym w trakcie meczu! Teraz tego nie widać. Nie chcę się znęcać, ale w obecnym zespole nr 2 nie widać nic, no kompletne nic. Nie widać ! Dno Panie i Panowie. Dramat grecki z ofiarami z żywych ludzi. Zadajmy więc...
Pytanie nr 3 – czy jest tak dlatego, że trener Probierz zabrał na treningi pierwszej drużyny wszystkich rokujących zawodników ? Czy jednak jest tak, że trener Probierz zabrał wszystkich rokujących zawodników dlatego, że tak jest? A jeśli jest tak jak w odpowiedzi nr 2 to zadajmy...
Pytanie nr 4 – czy Jagi naprawdę nie stać na zatrudnienie trenerów drugiego zespółu, którzy mogliby jednak na serio podchodzić do swoich obowiązków, a jeśli nie – zadajmy...
Pytanie nr 5 – czy warto wydawać pieniądze na tę parodię, czy może lepiej nie kontynuować tej żenującej prowizorki i po prostu zgłosić drugi zespół do XXI ligi – albo niższej, jeździć na mecze MPK i grać na miejscowych pastwiskach. Efekty szkoleniowe będą podobne, natomiast wydatki finansowe daleko mniejsze. Choć zacząłem i kontynuowałem na wysokim C, skończę płasko. Trzeba się na coś zdecydować. Albo rybka albo pipka – jak mawiał pewien menel. Albo tę parodię schować w przywołanej XXI lidze ( mniejszy wstyd). Albo zrobić coś konkretnego w kierunku zmierzającym do tego, żeby wstydzić się przestać.
pozdrawiam
bruner
0:2
-:-