Wizerunek, PR, Soft power - kolejna garść trudnych pojęć...
Filip  |  29 Lipca 2015  g. 10:07  |  Aktualizacja: 2 Sierpnia 2015  g. 21:07
Gdy nie wiadomo jak zacząć, to najlepiej zacząć od początku. W ostatnim czasie nawarstwiło się tyle spraw, że w sumie ciężko jest zacząć od czegoś konkretnego. Dlatego w tym przypadku najlepsza będzie kolejność chronologiczna…

Minął już tydzień od dnia, gdy dowiedzieliśmy się, że nasi dziadkowie spieprzali wraz ze swoimi niemieckimi sojusznikami aż do Berlina. Po szeregu wyskoków ludzi znacznie wyżej postawionych i chyba jednak mądrzejszych od paru cypryjskich komunistów, powinniśmy być do tego przyzwyczajeni.

Przecież to szef FBI uznał nas za współwinnych zagłady narodu żydowskiego, a jego szef – laureat Narody Nobla – powtórzył ulubione uproszczenie amerykańskich mediów o polskich obozach zagłady. Jednak cholera - to wciąż boli… Boli tym bardziej dlatego, że mieszkamy w dość specyficznym mieście. Według prof. Dobrońskiego starozakonni, w okresie międzywojennym stanowili od 40% do 60% populacji miasta. W mieście istniały kluby związane zarówno z Bundem jak i Syjonistami. Niektórzy reprezentowali również barwy Jagiellonii. Wszyscy z miasta zniknęli. Zamordowali ich ci, z którymi spieprzaliśmy aż do Berlina. Z drugiej strony jak mawiał K. Pawlak to właśnie my kresowiacy przeszli trzy pacyfikacje. To o nas wypowiedziano legendarne – ile można człowieka wyswobadzać?! Każdy z nas przechowuje w rodzinie historie o zaginionych budzikach, zdjęciach z ośmioma zegarkami, zagryzaniu spirytusu bananami, czy balu w Ritzu na który sowieckie damy przybyły ubrane w koszule nocne… Wiele w tym legend, ale znakomicie oddających klimat tamtych czasów. Kto jeszcze go nie poczuł – polecam Zapiski Oficera Armii Czerwonej wystawiane w naszym teatrze z wciąż niesamowitym Krzysztofem Ławniczakiem w roli młodszego lejtnanta gwardii. Tamten okres to również deportacje do Kazachstanu i na Syberie, to dla wielu Podlasian ostatnie chwile na tej ziemi. Wielu z nich nawet jeśli wróciło z katorgi to mogli się osiedlać tylko i wyłącznie na ziemiach zachodnich. Wszystko było dziełem ideowych dziadków obywateli południowej części pewnej wysepki na Morzu Śródziemnym.

Dlaczego o tym piszę? Przecież to są oczywiste oczywistości. Jak się okazuje nie do końca, co pokazała dość umiarkowana reakcja części polskich mediów. Nawet w lokalnej Gazecie Wyborczej red. Piekarski przedstawił sprawę tak, że w sumie oprawa była skandaliczna, ale to był tylko rewanż za przekreślony młot i sierp zaprezentowany w Białymstoku. Na arenie ogólnopolskiej największą aktywność wykazał chyba portal Ekstraklasa.net i Kuba Seweryn (szacunek!). Poza tym pewne działania zapowiedział MSZ, ale efektów jak na razie nie widać. Dlaczego o sprawie się nie pamięta? Bo ci, którzy powinni być motorem napędowym nie zrobili nic. Kto? Poza wspomnianym już redaktorem Piekarskim do sprawy nie odnieśli się… Prezydent Miasta, Wojewoda, Marszałek Województwa i Zarząd Jagiellonii. Wychodzi na to, że dla rządzących nic się nie stało. Nie naruszono dobrego imienia ani Polski, ani Regionu, ani klubu… Klub wydał jedynie oświadczenie, że coś tam robi. Niestety, ale zwycięsko z takich historii wychodzą ci, którzy wykażą większą chęć zaprezentowania swoich racji – i co z tego, że zaprzeczających logice, faktom i dobremu skamowi. Z tego starcia niezależnie od tego co opublikowane zostanie przez Jagiellonię jutro, pojutrze, czy kiedyś zwycięsko wyszła Omonia. Po pierwsze już od meczu w Białymstoku narzucili swoją narracje o nazistach z Podlasia. Po drugie w momencie kiedy wyczuli, że robi się smród wydali oświadczenia poparte punktem pierwszym. Co w tym momencie robili ludzie z Jagiellonii? No właśnie… a o sprawie już mało kto chce pamięć.

Tu przechodzimy do punktu drugiego.

Mniej więcej od piątku do niedzieli nie działo się nic. Nawet jeśli materiał dowodowy z wycieczki na Cypr był zbierany, to nie miało to żadnego przełożenia na sygnały idące w świat. Tak było aż do poniedziałku. To właśnie przedwczoraj gruchnęła wiadomość o sprzedaży Tuszyńskiego i Dzalamidze…

W tym miejscu należy zrobić pauzę na krótkie podsumowanie:

Czwartek – odpadnięcie z pucharów po słabym meczu i oprawa o jednych dziadkach ganiających drugich…

Piątek – krótki komunikat, w tym samym czasie oświadczenia wydali kibice Omonii i organizacja FARE, która uznała, że wszystko było ok.

Sobota – Cisza jak po śmierci organisty.

Niedziela – przestoje w grze z drużyną o klasę słabszą, gwizdy kibiców i połajanki trenera.

Poniedziałek – sprzedaż Tuszyńskiego i Dżali, o Cyprze wszyscy zapomnieli. O presji wywieranej na MSZ i polityków aby zajęli się tym skandalem ani mru mru.

Nie muszę chyba dodawać, że ostatni tydzień to PRowskie harakiri połączone z gremialnym kopaniem odciętej już głowy? Jaki obraz idzie w świat? Jak szeregowy piknik, który nie wnika w plotki i ploteczki, nie czyta twitterów „dobrze poinformowanych”, ma odbierać sytuację w której najpierw zostaje nazwany nazistą, potem nie otrzymuje ŻADNEGO wsparcia od własnego klubu, w końcu dzień po opierdoleniu go przez trenera dowiaduje się, że drużynie wybito dwa zęby trzonowe. Nie wiecie? To podpowiem … pomyśli sobie, że włodarze i pracownicy klubu mają głęboko w dupie to co stało się na Cyprze, bo w tym czasie zajęci byli wyprzedażą zawodników z okazji odpadnięcia z pucharów.

Czas na punkt trzeci - polityka medialna klubu. Ta jak wiadomo nie istnieje od lat. Ciężko jest sobie nawet strzępić język i prosić o jej jakieś ogarnięcie.

Nie muszę chyba przypominać jak kilka lat temu został przedstawiony spór Hajty z Frankowskim. Zawodnik zaprzeczał i zarzekał się, że Hajto o karę nie wystąpił, a prezes w tym samym czasie utyskiwał, że sprawa dostała się do mediów… Wszystkie informacje wypływające z klubu pochodzą od tzw. dobrze poinformowanych dziennikarzy i innych siewców plotek. Na pokład samolotu na Cypr został zabrany dziennikarz z portalu który jechał po M. Probierzu jak po łysej kobyle. W tym samym czasie chłopaki od vlogów lecieli z kibicami (wielkie dzięki dla darczyńców!). Nikt nie sprawuje kontroli nad tym co trafia do medialnego kotła i co się w nim kisi. W tym względzie osłona Jagiellonii przed nadwyrężaniem wizerunku klubu jest szczelna jak polski kontrwywiad w znanym filmie Patryka Vegi. Wszystko co krąży i Internecie i prasie oparte jest się na tym, że ktoś coś gdzieś słyszał.

Czy chronologia ostatnich dni jest uproszczeniem? Owszem jest. Jednak szeregowy kibic nie musi wnikać w to, że Dzialamidze nie chciał przedłużyć kontraktu, a Tuszyński jest jaki jest… Jego to nie interesuje. Kibiców interesuje to, że kupili karnet na produkt, w którego skład wchodzą w/w panowie. Skoro znikają bez słowa komentarza czy wyjaśnienia to ma prawo wylewać swoje żale. Medialny obraz ostatnich transferów jest takim samym uproszczeniem jak oprawa Omonii i taki samo wypaczony jak określenia w stylu polskie obozy śmierci i polscy sojusznicy Niemców. W zeszły czwartek przekonaliśmy się jak wielką siłą jest grzebanie w pamięci i jej modyfikowanie. Jak łatwo jest narzucić swoją narrację. Czy dochodzenie do wniosku, że  w tych sporach nie wygrywa ten kto ma rację, tylko ten kto umie ją lepiej zaprezentować, zajmie ludziom z klubu jeszcze tydzień?! Nie trudźcie się już polegliście na całej linii. Obrzucono nas po raz kolejny gównem, a wy po raz kolejny mieliście setki innych spraw na głowie. Co gorsza wciąż nie wyciągacie żadnych wniosków z przeszłości. Tak dalej się nie da… i możecie się teraz obrazić.

 
 
 
 
Klub
M
PKT
BR
1
Jagiellonia Białystok
28
52
64-38
2
Śląsk Wrocław
28
50
38-26
3
Lech Poznań
28
48
40-32
4
Pogoń Szczecin
28
47
54-32
5
Raków Częstochowa
28
46
50-31
6
Legia Warszawa
28
46
43-33
7
Górnik Zabrze
28
45
38-32
8
Widzew Łódź
28
39
36-36
9
Stal Mielec
28
38
33-34
10
Radomiak Radom
28
35
34-43
11
Zagłębie Lubin
28
35
30-41
12
Cracovia
28
32
38-39
13
Piast Gliwice
28
32
28-32
14
Warta Poznań
28
31
26-33
15
Puszcza Niepołomice
28
29
34-46
16
Korona Kielce
28
27
30-38
17
ŁKS Łódź
28
21
26-58
18
Ruch Chorzów
28
20
29-47
 
OSTATNI
14.04.2024, 15:00
 
 

1:3

 
NASTĘPNY
20.04.2024, 20:30
 
 

-:-

 
 
 
 
Bramki
Zawodnik
9
Jesus Imaz
9
Bartłomiej Wdowik
8
Afimico Pululu
7
Rui Filipe Da Cunha Correia Nene
6
Kristoffer Hansen
6
Jose Manuel Garcia Naranjo
6
Dominik Marczuk
3
Mateusz Skrzypczak
2
Kaan Caliskaner
2
Jakub Lewicki
1
Wojciech Łaski
1
Michal Sacek
1
Jarosław Kubicki
 
 
 
 
Partnerzy
 
 
Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
Znajdź nas na:
Partnerzy
 
 
© 2004-2024 jagiellonia.net. Wszelkie prawa zastrzeżone


Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.