Patryk Tuszyński (na zdjęciu): Spodziewaliśmy się tego, że rywale będą chcieli rozgrywać piłkę od tyłu i starali się to robić. Po tej podróży na Cypr trener powiedział, że po tej porażce daje nam wszystkim szansę zrehabilitować się za tamte spotkanie i myślę, że dzisiaj graliśmy dobry mecz. Bardzo dużo wymienialiśmy podań, utrzymywaliśmy się przy piłce i szkoda, że nie podwyższyliśmy wcześniej na 2:0, bo przez moment było nerwowo, ale później druga bramka uspokoiła to spotkanie.
Mogłem dzisiaj strzelić trzy bramki głową, także z tego powodu mogę być zły i na pewno taki jestem. Teraz mamy przed sobą za tydzień spotkanie z Zagłębiem, podtrzymałem serię strzelonych bramek z rzędu w meczach Ekstraklasy do pięciu, także z tego się cieszę.
Dariusz Jarecki: Nasza gra dzisiaj się niestety nie zmieniła. Przegraliśmy na bardzo ciężkim terenie i na pewno ze swojej gry nie jesteśmy zadowoleni. Zmieniło się tutaj wszystko, jeżeli chodzi o miasto i drużynę. Kilka osób zostało, ale tak naprawdę dużo się pozmieniało. Chciałbym podziękować kibicom za tą pamięć, że jest to w nich cały czas, że grał kiedyś tu taki Darek Jarecki, dlatego bardzo im dziękuję, że pamiętają zawsze o mnie i dlatego przyjeżdża mi się tu bardzo, bardzo przyjemnie.
1:2
-:-