Blazejinho | 24 Kwietnia 2015 g. 21:12 | Aktualizacja: 30 Kwietnia 2015 g. 16:09
Dzisiaj wystartowała już 29. seria gier T-Mobile Ekstraklasy i to właśnie w ramach tej kolejki nasza Jagiellonia jutro zmierzy się w Bełchatowie z miejscowym GKS-em.
W ubiegły poniedziałek bełchatowianie rozegrali kolejne swoje ligowe spotkanie. W Zabrzu podopieczni trenera Marka Zuba grali z tamtejszym Górnikiem. Górnik przed tym meczem miał dość długą serię meczów bez zwycięstwa na własnym stadionie, ale to właśnie dzięki GKS-owi ta pechowa passa dobiegła końca. Zabrzanie pewnie pokonali GKS 2:0 po bramkach Rafała Kosznika oraz Ółeksandra Szeweluchina.
Kogo zabraknie?
Można powiedzieć, że sytuacja kadrowa w drużynie Jagiellonii w dalszym ciągu jest taka sama, czyli trener Probierz znów nie będzie mógł skorzystać z kilku zawodników. Kontuzjowani są Martin Baran, Marek Wasiluk i Nika Dzalamidze, za kartki pauzować będą musieli George Popchadze oraz Taras Romanczuk, natomiast występ Mateusza Piątkowskiego jest oczywiście niemożliwy i najprawdopodobniej tego piłkarza już nigdy nie zobaczymy w koszulce Jagi na boisku.
Trener Zub w swoim zespole ma zdecydowanie mniejsze problemy kadrowe, lecz w meczu przeciwko Jagiellonii nie będzie mógł skorzystać ze swojego czołowego napastnika, czyli z Arkadiusza Piecha, który nabawił się urazu stawu skokowegu podczas spotkania w Zabrzu. Do pełnej sprawności po przebytych kontuzjach powracają Mateusz Mak i doskonale wszystkim nam znany Alexis Norambuena, a pod znakiem zapytania stoi występ także byłego zawodnika Jagi - Seweryna Michalskiego.
GKS w tym sezonie
Bełchatowianie to jak wiadomo beniaminek tego sezonu T-Mobile Ekstraklasy, a cel beniaminków zawsze jest jeden - utrzymanie się w lidze. GKS początek sezonu miał wyśmienity, bo przez dość długi okres czasu plasowali się na czołowych pozycjach w tabeli, lecz z biegiem czasu, forma naszych najbliższych rywali spadała. Obecnie zajmują oni fatalne piętnaste miejsce, a więc bełchatowian czeka jeszcze sporo walki, aby spadku do 1. ligi uniknąć. GKS, jak dotąd, wygrał osiem spotkań, sześć razy remisował oraz zanotował czternaście porażek.
Bilans Jagiellonii z GKS-em
Dotychczas oba kluby mierzyły się ze sobą 25 razy, a bilans tych pojedynków jest znacznie korzystniejszy na rzecz GKS-u. Nasi rywale wygrywali aż 14 razy, siedmiokrotnie padał remis, a Jaga wygrała tylko cztery spotkania. Bilans bramkowy wyniosi 34:20 dla GKS.
Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi klubami zostało rozegrane w listopadzie ubiegłego roku, kiedy to w ramach 14. kolejki obecnego sezonu, nasza drużyna przegrała w Białymstoku 0:1 po bramce Bartosza Ślusarskiego. Tak więc teraz liczymy na rewanż!
Przewidywane jedenastki
GKS: Trela - Basta, Zbozień, Telichowski, Mójta - Komołow, Rachwał, Sawala, Michał Mak - Poźniak - Ślusarski
Jagiellonia: Drągowski - Modelski, Madera, Tarasovs, Straus - Grzyb, Pazdan - Sawicki, Tymiński, Mackiewicz - Tuszyński
Spotkanie GKS - Jagiellonia rozpocznie się już w sobotę o godzinie 18:00, na stadionie w Bełchatowie.