Morf | 1 Lutego 2015 g. 11:14
W ostatnią sobotę czcząc dzień wolny udałem się do wielkiego blaszaka, aby dokonać uzupełnień racji żywnościowych na wypadek inwazji Wenezueli na Białystok. Tak to już w życiu bywa ostatnio, że kontakty z ludźmi z racji braku czasu są niewielkie.
W tym oto wielkim blaszaku spotkałem jedną znaną mi osobę, z którą oczywiście zeszło na temat Jagiellonii. Pobiedowaliśmy staropolskim zwyczajem, a potem rozeszliśmy się każdy w swoją stronę. Doszliśmy po niezbyt długiej dyskusji do zgodnego wniosku, że dzisiejsza liga jest mizerna. Poziom gry Jagiellonii jest słabiuteńki i zespół, który awansował do ekstraklasy byłby w stanie jak równy z równym powalczyć o górną ósemkę w lidze. I nie tamten zespół, a ludzie którzy tedy, gdyby odpowiednio się przygotowali do sezonu łykali by większość zespołów z dolnej części tabeli niczym trawler ławice szprota. Niezbyt to dobrze świadczy o poziomie sportowym ligi. Naszły człowieka refleksje i rozpocząłem szukać w sieci jak to dawniej było. Było różnie, ale nie było diametralnie gorzej niż jest obecnie.
Popatrzcie tutaj – gra Jagiellonii po awansie z Lechem:
Ilośc okazji, jakie wynikają ze skrótu, bardzo duża. Zawodnicy na boisku, jak Kałużny, Rodnei, Sobociński, Gevorgian – spokojnie mogliby dzisiaj walczyć w obecnej Jagiellonii.
Tutaj popatrzcie na atmosferę jaka panowało podczas drogi do ekstraklasy o słowa Mariusza Dzienisa - „ (…) Ja przeżywam to tym bardziej wyjątkowo bo jestem stąd, jestem wychowankiem. Jako mały chłopiec chodziłem i sam jak byłem małym chłopcem to też chodziłem na pierwszą ligę i teraz sam doświadczyłem czegoś takiego jak awans (...)”. Brakuje dzisiaj ludzi emocjonalnie przywiązanych do Jagiellonii w składzie pierwszego zespołu.
Tutaj remis z bardzo wtedy silną Koroną, w barwach której w Białymstoku debiutował wtedy Andrius Skerla.
PS
Sam się przeraziłem jak zobaczyłem w tych historycznych filmach ilość reklam, jakie na około stadionu były widoczne. DWA RZĘDY REKLAMm, a współpraca z miastem nie była tak bogata jak w chwili obecnej. To tylko potwierdza dzisiejszą mizerię w tym temacie niestety. Widać jasno, że pewna formuła uległa wyczerpaniu i należy szukać innych dróg. Jak pokazuje jednak życie wszystkie są pod górę i wyjątkowo mało wygodne.