Za zachowanie podłe ... oby kary finansowe!
Morf | 1 Lutego 2015 g. 11:14
Niestety stało się to czego bardzo się obawiałem. Jagiellonia bez kilku podstawowych zawodników w składzie przegrała swój pierwszy mecz w tegorocznych rozgrywkach pucharowych z II ligowym Ruchem Zdzieszowice 1:3 i tym samym odpadła z tych rozgrywek.
O spotkaniu nie ma sensu zbytnio pisać. Jagiellonia ponownie popełniła kardynalne błędy w obronie zarówno indywidualne jak i obciążające całą drużynę. Do tego zabrakło koncentracji i odpowiedniego nastawienia do tego spotkania. Gospodarze grali jak natchnieni i za punkt honoru postawili sobie ogranie Jagi, która swoje mecze rozgrywa w ekstraklasie. To do czego dążyli, osiągnęli. Już w pierwszej połowie gospodarze byli bardzo bliscy zdobycia bramki, a po przerwie ku wielkiemu zdziwieniu strzelili dwie bramki. Pod koniec meczu dołożyli trzeciego i nawet kontaktowy gol na 2:1 Kupisza nie pomógł by to spotkanie przechylić na naszą korzyść.
W związku z tym i w związku z brakiem odpowiedniej determinacji i motywacji w stosunku do tego spotkania oczekuję, że klub wyciągnie odpowiednie wnioski co do niektórych zawodników. W chwili obecnej mamy kilku piłkarzy na miarę ekstraklasy. Ławkę mamy krótką, a Ci którzy wchodzą na zmianę nie umieją podjąć walki. Nie chcę tłumaczeń, chcę aby odpowiedzialni za kolejną kompromitację w lidze ponieśli finansowe konsekwencje swojego zachowania. Profesjonalni piłkarze tak nie postępują. Czas skończyć sobie robić jaja z kibiców. Takie walenie w ch... to co to jest? Jawne lekceważenie ludzi i swoich obowiązków. Za takie numery normalny etatowy pracownik dostaje dyscyplinarkę. Wszyscy piłkarzyków głaszczą po głowach, a Ci żalą się jakie to oni mają ciężkie życie. Idź jeden z drugim pozapychaj przy żniwach, pozapychaj w fabryce traktorów, czy na budowie przy betonie za dwa tysiące. Poczujesz jeden z drugim co to znaczy praca. Tu halo i jak wypłaty opóźnione dwa miesiące. Tylko nikt nie mówi, że trzy miesiące temu dostał jeden z drugim tyle, że normalny zjadacz chleba w rok czasem tyle nie ma. Tu gwiazdy łaskę robią, że chce im się grać. Zawsze coś nie halo. To Probierz, to zima, to sraczka, to Grzelakowi linka na siłowni pęknie, w zęby dostanie i ma dwa tygodnie kolejnej pauzy. Biorą grubą kasę i łaskę robią ze im się chce. Nie podoba się to do widzenia. Nikt nikogo na siłę nie trzyma. Tu trzeba zapychać, walczyć i pokazywać to co wdzieliśmy w meczu z Polonią Warszawa, a jak nie to droga wolna. Jestem kibicem i wymagam i mam do tego prawo. Liczę że zarząd po ich powrocie do Białegostoku odpowiednio potraktuje takie jawne walenie w ch... Jedynie jak poczują w kieszeniach to może odechce się takie traktowania ludzi. Kamery w końcu nie widzą ludzi mało przyjechało i można robić to co się chce.