Mecz ze Świtem dał jagiellończykom ważne 3 punkty w walce o awans do I ligi. Będąc na tym meczu widziałem jak nasi zawodnicy ambitnie walczyli i zasłużenie wygrali ze słabszą ekipą nowodworzan. Bramki Speichlera, Konona i Żuberka dały naszej drużynie zwycięstwo i wiarę, iż w dalszym ciągu jesteśmy w stanie powalczyć o Ekstraklasę.
Wg opinii pomeczowych kibiców Świtu Jagiellonia grała mając w składzie 12 zawodników. Tym dwunastym zawodnikiem jak mówili miejscowi był sędzia, który gwizdał na korzyść Jagiellonii. Wiadomo, iż o pracy sędziego zawsze i po każdym meczu są podzielone opinie. Dla nas sędzia prowadził mecz prawidło, a Świt przegrał ten mecz, gdyż tego dnia Jagiellonia była o klasę lepsza.
Według mojego odczucia dwunastym zawodnikiem Jagiellonii byli żółto-czerwoni kibice, którzy pokazali nowodworzanom jak powinien wyglądać doping. Po meczu przed szatniami zawodników usłyszałem taką opinię, którą wygłosił jeden z kibiców Świtu. – Pamiętam jak kilka osób ze Świtu zawitało na mecz do Białegostoku. Białostoccy kibice przyjęli nas bardzo miło, nagrodzili brawami, nakarmili nas bigosem... Dzisiaj nasi kibice zaczęli Was wyzywać...efekt widzieli wszyscy, a mogło to się skończyć jeszcze gorzej...
Przyglądając się poczynaniom kibiców obu drużyn – można śmiało stwierdzić, iż białostocznie należą do czołówki, jeżeli chodzi o dopingowanie. Wczoraj zółto-czerwoni pokazali nowodworzanom jak się bawi Białystok. Tylko TY zwala z nóg, a Kalinka jest pewnie ulubionym utworem naszego trenera. Kibice Świtu chyba cześciej dopingowali Legię niż własnych kopaczy. W pewnym momencie wyglądało to trochę zabawnie, bo Jaga wygrywała ze Świtem 3:0, a kibice z Nowego Dworu skandowali jakieś slogany o Legii.
Kilka dni wcześniej napisałem, iż „Słońce przychodzi ze Wschodu i Świt należy do nas...” i to się sprawdziło... Porażka Świtu sprawiła, iż zespół ten znalazł się w strefie spadkowej i ciężko pewnie będzie mu się utrzymać w II lidze.
We wczorajszym meczu zawodnicy Świtu nie wytrzymali presji meczu, gdyż z ich strony sypały się niecenzuralne słowa w kierunku sędziów. Jaka gra takie wyniki można podsumować. Jagiellonia zagrała bardzo dobrze, więc wygrała. Świt zagrał źle, więc przegrał...
Nie ma co oglądać się za siebie, ponieważ wczorajsze spotkanie należy już do historii. Teraz nasi zawodnicy muszą skupić się na najbliższym meczu z Polkowicami. Wierzymy, iż już w sobotę nasi zawodnicy przy wsparciu białostockiej publiczności pokonaja rywala i zdobędą kolejne 3 punkty.